Lenovo ThinkPad P15 Gen2 – mobilna stacja robocza dla wymagających projektantów i grafików

Notebooki maja ogromną przewagę nad komputerami stacjonarnymi – można je zabrać ze sobą wszędzie. Z drugiej strony najczęściej wyraźnie ustępują tradycyjnym pecetom pod względem wydajności. Są jednak na rynku komputery łączące oba światy – mobilność i wysoką wydajność, pozwalającą na realizowanie zaawansowanych projektów poza biurem. Przykładem jest mobilna stacja robocza – laptop Lenovo ThinkPad P15 Gen2.

Materiał partnerski

Lenovo ThinkPad P15 Gen2 to typowy ThinkPad, tylko że w wydaniu XXL. Charakterystyczna, kanciasta obudowa i rozpoznawalny natychmiast czerwony „grzybek” na klawiaturze sprawiają, że tego komputera nie da się pomylić z żadnym innym. Z tą jednak różnicą, że ThinkPad P15 Gen2 jest ponadprzeciętnie duży. Ale komputer nie ma aspiracji, by konkurować z najsmuklejszymi notebookami na rynku. Duże rozmiary i relatywnie duża masa (2,87 kg) nie są tu akurat żadnym problemem. Najważniejsze jest to, co komputer kryje w środku.

Profesjonalne komponenty

W środku to prawdziwa bestia. Sercem przetestowanego przez nas komputera jest procesor Intel Xeon W-11955M. To potężna jednostka obliczeniowa stworzona do najbardziej wymagających zadań. 8 fizycznych rdzeni, 16 wątków, taktowanie bazowe zegarem o częstotliwości 2,6 GHz, a w trybie turbo nawet 5 GHz, aż 24 MB pamięci podręcznej. Tu nie ma kompromisów.

Ale to nie wszystko, bo jak wiemy, w nowoczesnych zastosowaniach, jak rendering wideo czy przetwarzanie sztucznej inteligencji najczęściej jeszcze szybsze od samego CPU są wyspecjalizowane układy, z których najpopularniejszy to GPU. I chociaż GPU to „Graphics Processing Unit”, to jednostki przetwarzające nowoczesnych kart graficznych można wykorzystać do wielu innych zastosowań, poza tworzeniem realistycznej grafiki 3D. W naszym ThinkPadzie zainstalowano kartę graficzną klasy profesjonalnej – NVIDIA RTX A4000 z 8 GB własnej pamięci typu GDDR6. Kiedyś wobec tych kart używano określenia Quadro, którego dziś NVIDIA już nie stosuje, ale każdy, kto wie, czym jest Quadro i co odróżnia go od „cywilnych” GeForce wie, że z tymi układami nie ma żartów. Co warto podkreślić, przetestowany przez nas komputer nie był w topowej konfiguracji. Najbardziej wymagający mogą wybrać jeszcze mocniejszy GPU – NVIDIA RTX A5000.

Serwerowej klasy CPU i profesjonalna GPU uzupełnione zostały oczywiście przez dużo pamięci – w standardzie mamy 32 GB pamięci RAM (2 x 16 GB, DDR4-3200) i nośnik SSD 1 TB (M.2 NVMe), chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, by wymagający użytkownicy rozszerzyli zarówno RAM (nawet do 128 GB, także wykorzystując moduły z korekcją błędów ECC) i zainstalowali dodatkowe nośniki na dane – w ThinkPadzie P15 Gen2 znajdują się aż trzy sloty M.2, więc w komputerze można zainstalować trzy nośniki SSD (M.2 NVMe typu 2280), każdy o pojemności 2 TB, co teoretycznie może dać nawet 6 TB przestrzeni na dane w trybie JBOD. Jeśli pracujemy na ogromnych plikach (np. przy realizacji wideo w rozdzielczości 8K), potrzebne klipy możemy przechowywać na komputerze lokalnie, bez konieczności przerzucania ich na zewnętrzny serwer NAS. Cały projekt możemy zabrać ze sobą w podróż, jeśli musimy kontynuować pracę poza biurem lub domem.

Duży ekran o wysokiej jasności

Lenovo ThinkPad P15 Gen2 ma też duży, 15,6-calowy ekran o rozdzielczości 4K (3840 na 2160 pikseli) z wyświetlaczem LCD o matowej powłoce – dzięki temu żadne refleksy nie będą nas rozpraszały podczas pracy, nawet jeśli wybierzemy pracę w parku. Ekran oferuje wysoką jakość 600 nitów i zapewnia realistyczne odwzorowanie barw, włącznie ze 100-procentowym pokryciem palety Adobe RGB. Ma też certyfikat Dolby Vision HDR.

O pracy w parku wspominamy nie bez przyczyny. Komputer ma wbudowany akumulator o wysokiej pojemności – aż 95 Wh. To blisko dwukrotnie więcej niż znajdziemy w przeciętnych laptopach (typowo mają one akumulatory o pojemności ok. 50 Wh). Podczas typowej pracy biurowej procesor centralny i karta graficzna funkcjonują w trybie energooszczędnym, dzięki czemu mimo dużych gabarytów i sporego ekranu ThinkPad zapewni cały dzień pracy (nawet ponad 10 godzin) bez konieczności podłączania zewnętrznego źródła zasilania.

Jeśli jednak uruchomimy na nim bardzo obciążające operacje, wówczas czas pracy może się już mocno skrócić, nawet poniżej dwóch godzin. To jednak wciąż dużo – co by było, gdyby komputer otrzymał standardowy akumulator?…

W zestawie otrzymujemy mocny zasilacz (150 W), dzięki któremu nawet tak duży akumulator można naładować do pełna w niewiele ponad 1,5 godziny.

Wydajność – bez kompromisów

Lenovo ThinkPad P15 Gen2 to najszybszy laptop, jaki testowaliśmy dotąd w naszej redakcji. Zdeklasował dotychczasowego lidera, czyli… także inną mobilną stację roboczą Lenovo, model ThinkPad P53. Komputery dzielą jednak dwa lata, więc nie jest żadnym zdziwieniem, że nowszy pokonał starszego.

Jednak moc ThinkPada P15 Gen2 widoczna jest szczególnie wtedy, jeśli przyrównamy uzyskane przez nas wyniki testów wydajności do tych, jakie zmierzyliśmy podczas testów typowych laptopów biurowych. W niektórych zastosowaniach stacja robocza Lenovo jest od nich nawet pięciokrotnie szybsza. Można to przełożyć na łatwe do zobrazowania liczby: projekt, który laptop biurkowy przetwarza pięć godzin, ThinkPad P15 Gen2 zakończy zaledwie po godzinie.

Lenovo ThinkPad P15 Gen2 to idealne rozwiązanie dla tych osób, które pracują z grafiką (płaską lub 3D), dużymi plikami audio lub wideo, a także na przykład wizualizacjami architektonicznymi lub realizują inne projekty inżynierskie. Podczas gdy typowe komputery w takich zastosowaniach dostaną zadyszki, stacja robocza Lenovo sprawi, że praca stanie się przyjemnością, a nie udręką. Relatywnie wysoka cena komputera też nie powinna przerażać, bo projekty zrealizujemy znacznie szybciej niż dotąd, a to oznacza, że wykonamy w tym samym czasie więcej zleceń, a koszt zakupu maszyny powinien się szybko zwrócić.

Wojskowa wytrzymałość i 24-godzinne wsparcie w razie problemów

Lenovo ThinkPad P15 Gen2 jest też zawsze gotowy do pracy. Standardowo już dla linii laptopów Lenovo ThinkPad, także i ten model laptopa jest wyjątkowo wytrzymały i spełnia wymagania wojskowej normy MIL-STD-810H (oznacza to, że przeszedł ponad 200 testów jakościowych, w tym praca w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, zalanie klawiatury czy odporność na upadki). Ale gdyby cokolwiek się z laptopem stało, zawsze możemy liczyć na wsparcie producenta – 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, w ramach programu Lenovo Premier Support (obowiązuje 3 lata od zakupu komputera, a w razie potrzeby może być przedłużony). Przestoje w pracy związane z ewentualnymi uszkodzeniami czy awariami komputera skrócone są do absolutnego minimum, tak byśmy mogli skupić się na naszych projektach, a nie na potencjalnych problemach z wykorzystywanymi narzędziami, jak właśnie nasz laptop.

Artykuł powstał we współpracy z marką Lenovo