Huawei P40 lite i P40 lite E zadziwiająco tanie w Polsce. Nie zadziała na nich część aplikacji

Huawei P40 lite i P40 lite E w dniach 4-25 marca 2020 oferowane są przez producenta w przedsprzedaży. Ceny zostały wyznaczone bardzo agresywnie: droższy model kosztuje 999 zł, tańczy 699 zł, a do tego dorzucana jest jeszcze w prezencie inteligentna opaska. Czy zrekompensuje to klientom brak dostępu do usług Google?

Huawei P40 lite i P40 lite E to produkt wojny handlowej między USA i Chinami. Huawei trafił na czarną listę podmiotów, z którymi amerykańskie spółki nie mogą prowadzić interesów. W rezultacie okazało się, że na smarfonach drugiego co do wielkości sprzedaży producenta smartfonów na świecie nie pojawią się usługi ani aplikacje Google. Chiński gigant nie będzie mógł także instalować na swoich konstrukcjach klienta Facebooka, chociaż są proste sposoby na obejście tego ograniczenia.

Sprawia to, że w oczach użytkowników smartfony Huawei straciły sporo na użyteczności i wartości, co przyznał właśnie sam producent, pokazując agresywnie wycenione smartfony wchodzące w skład rodziny P40.

Huawei P40 lite wyceniony według starej polityki cenowej producenta kosztowałby 1599 zł, za Huawei P40 lite E trzeba by było zapłacić 999 zł. Jak jednak zdradził producent podczas konferencji wprowadzającej smartfony na polski rynek, telefony będzie można kupić znacznie taniej.

Powód został pokazany między wierszami, gdy przedstawiciel producenta przekonywał, że do części popularnych usług (na przykład oglądania filmów w serwisie YouTube czy komunikowania się ze znajomymi przez Facebooka) nie potrzebujemy aplikacji, równie dobrze sprawdza się korzystanie ze strony www w przeglądarce.

Brak usług Google i postawienie w całości na Huawei Mobile Services ma dla klientów poważne konsekwencje: w praktyce z części możliwości smartfonów nie będą mogli w najbliższym czasie skorzystać. Czy obniżenie ceny Huawei P40 lite do 999 zł, a Huawei P40 lite E do 699 zł wystarczy, żeby klienci zapomnieli o tych niedogodnościach?

Huawei P40 lite i P40 lite E agresywnie wycenione. Huawei jak Microsoft z Windows Phone

Czy bez usług Google da się żyć? Dla większości potencjalnych klientów odpowiedź brzmi: da się, ale co to za życie. Konieczność korzystania z wybranych usług nie przez aplikację, ale przez stronę www to niedogodność, którą po krótkim czasie można przestać zauważać, tym bardziej że Huawei umożliwia tworzenie skrótów w obszarze roboczym telefonu i uruchamianie witryny, która niczym nie różni się od aktywowania aplikacji.

Wytrzymać da się także bez aplikacji i usług Google, takich jak chociażby Mapy czy dostęp do wyszukiwania wprost z ekranu głównego systemu. Część z aplikacji, które nie mogą być preinstalowane na smartfonach Huawei, można zresztą pobrać ze stron producentów i samodzielnie wgrać na smartfona.

Chińczycy chwalą się, że w AppGallery, sklepie z oprogramowaniem rozwijanym przez Huawei, znajduje się już ponad 650 polskich aplikacji, a wybór rośnie praktycznie z dnia na dzień. To jednak tylko jedna strona medalu: sytuacja chińskiego producenta przypomina tę, z którą musiał borykać się Microsoft promujący system Windows Phone. Mimo że użytkownicy mogli przebierać w tysiącach aplikacji, nie widzieli wśród nich tych, do których byli przyzwyczajeni i z których korzystali na co dzień.

Największą wadą modeli Huawei P40 lite i P40 lite E jest to, że części oprogramowania po prostu nie da się zainstalować – a mowa tu o aplikacjach, bez których trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie w dzisiejszym świecie.

W AppGallery nie znajdziemy na przykład programów sporej części polskich banków. Zgodnie z radą można oczywiście korzystać z serwisów transakcyjnych na stronach www, trzeba jednak pogodzić się z faktem, że z powodu braku Android Pay nie będzie można płacić telefonem.

Nawet jeśli część aplikacji – na przykład gry – uda się zainstalować korzystając z dostępnych w sieci plików .apk, to i tak może się okazać, że nie będzie można z nich korzystać. Do zalogowania się do usług często używane jest bowiem konto Google, do którego na smartfonach Huawei P40 lite i P40 lite E nie ma się dostępu.

Czy tak poważne ograniczenia zostaną przykryte przez niskie ceny sprzętu? Huawei uważa, że tak, a jak pomyślą użytkownicy?