Huawei Mate 30 Pro trafia do regularnej sprzedaży w Polsce

W połowie grudnia polski oddział Huawei postanowił przeprowadzić eksperyment: wprowadził przedsprzedaż smartfonów Mate 30 Pro, pierwszych swoich urządzeń przeznaczonych na rynek europejski, które pozbawione są usług Google i korzystają z autorskiego rozwiązania Huawei Mobile Services. Chociaż dla pierwszych klientów przeznaczono zaledwie sto sztuk nowych smartfonów, w dodatku do każdego dorzucano za złotówkę słuchawki i za drugą złotówkę smartwatcha, sprzedaż szła opornie – wyprzedanie stanu magazynowego zajęło prawdopodobnie co najmniej kilka dni (oficjalnych danych nie ma). Przedstawiciele Huawei nie zrazili się tym wynikiem. Wprowadzają teraz model Mate 30 Pro do regularnej sprzedaży.

Huawei Mate 30 Pro to w chwili obecnej najpotężniejszy smartfon w ofercie tej chińskiej korporacji. Ma najnowszy procesor Kirin 990, nowy ekranu typu “wodospadowego” (waterfall display), którego boczne krawędzie są wygięte tak bardzo, że urządzenie – poza włącznikiem – nie ma już w ogóle żadnych innych bocznych przycisków. Mate 30 Pro ma także jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) aparat fotograficzny wśród wszystkich smartfonów, jakie są obecnie dostępne na rynku. I byłby to w sumie jeden z najlepszych smartfonów dostępnych obecnie w sprzedaży gdyby nie jeden problem: brak mu usług Google.

Mate 30 Pro nie ma ani Sklepu Play, ani Gmaila, ani Chrome, ani Map Google, ani YouTube. Nie obsługuje też płatności zbliżeniowych Google Pay, a przez brak certyfikacji Google nie działają na nim aplikacje bankowe czy np. Netflix. 

Huawei Mobile Services zamiast usług Google

Urządzenie ma za to open-source’ową wersję Androida i alternatywny dla usług Google pakiet usług Huawei, zwany Huawei Mobile Services. Mamy więc sklep z aplikacjami AppGallery, chmurę Huawei Cloud czy przeglądarkę Huawei Browser. W AppGallery sukcesywnie zaczynają się pojawiać aplikacje dostępne dotąd tylko w Sklepie Play (spośród polskich to na przykład Listonic, jakdojadę czy Audioteka), ale wciąż wielu aplikacji bardzo brakuje. 

Ponieważ trudno było oszacować, czy sprzęt o genialnych parametrach technicznych, ale wykastrowanym oprogramowaniu zainteresuje polskich klientów, Huawei przeprowadził próbną przedsprzedaż, która miała wysondować rynek. Próba raczej nie wypadła najlepiej, bo w przeciągu pierwszego tygodnia nie udało się sprzedać zaledwie stu smartfonów, mimo że dorzucano do nich za bezcen atrakcyjne akcesoria.

Nagle jednak Mate 30 Pro zniknął z oferty sklepu huawei.pl i przez jakiś czas nie dało się go kupić. Teraz z powrotem wraca, tym razem będzie już dostępny na stałe. Urządzenie wyceniono na 4299 złotych, a każdy klient otrzyma wraz ze smartfonem bezprzewodowe słuchawki Huawei Freebuds 3, a także – po wykupieniu usługi serwisowej VIP, smartband Huawei Band 4 też za złotówkę. Huawei Mate 30 Pro będzie można kupić na stronie huawei.pl oraz w firmowym sklepie Huawei w centrum handlowym Westfield Arkadia w Warszawie. Bardzo jesteśmy ciekawi, czy zainteresowanie urządzeniem tym razem będzie większe.