Fujifilm: profesjonalne aparaty fotograficzne jako kamerki internetowe
Fujifilm dołączył do producentów, którzy postanowili tchnąć nowe życie w coraz bardziej zapominane aparaty fotograficzne. Dzięki aktualizacji oprogramowania można zacząć ich używać jako dające najwyższą jakość obrazu kamerki internetowe.
Fujifilm, Canon, Panasonic czy Olympus muszą zmagać się z coraz mniejszym zainteresowaniem cyfrowymi aparatami fotograficznymi. Ten ostatni producent poinformował nawet ostatnio, że najzwyczajniej w świecie się poddał i znalazł już kupca na dział zajmujący się wytwarzaniem takiego sprzętu.
Co sprawiło, że cyfrowe aparaty fotograficzne wypadły z łask kupujących? Głównym powodem są smartfony, których producenci za punkt honoru przyjęli sobie opracowywanie konstrukcji robiących coraz lepsze zdjęcia.
Najlepsi z nich osiągają tak spektakularne wyniki, że większość użytkowników nie widzi różnicy między obrazami otrzymywanymi przez poszczególne urządzenia i woli korzystać z telefonu, który i tam ma zawsze przy sobie, niż nosić dodatkowy i nieporęczny sprzęt.
Gwoździem do trumny profesjonalnych aparatów fotograficznych okazała się pandemia COVID-19. Nie tylko z jej powodu zaczęliśmy siedzieć w domu korzystając z uroków pracy zdalnej (co znacznie zmniejsza okazję do robienia spektakularnych zdjęć krajobrazów), lecz także musieliśmy zrezygnować z urlopowych wypraw w egzotyczne zagraniczne miejsca, a to właśnie fotograficzne pamiątki z podróży nakłaniały konsumentów do zakupu sprzętu, który uwieczni chwile szczęścia ku potomności.
W obliczu załamania sprzedaży, a nawet scenariuszy użytkowania, producenci aparatów fotograficznych postanowili skorzystać ze znanej rady: jeśli nie możesz ich pokonać, przyłącz się do nich.
Fujifilm zwiększyło liczbę aparatów mogących pracować jako kamerki internetowej
Fujifilm oznajmił, że do grona profesjonalnych aparatów fotograficznych mogących służyć jako kamerki do wideokonferencji służbowych dołączyły modele X-T200 oraz X-A7.
Jeszcze niedawno pomysł na stosowanie cyfrowej lustrzanki jako kamerki internetowej brzmiałby jak świętokradztwo; czasy jednak zmieniły się błyskawicznie, a wraz z nim potrzeby osób pracujących z domu.
Fujifilm, Canon i Panasonic doszły do wniosku, że pracujące zdalnie osoby mogą chcieć wypaść lepiej od innych podczas wideokonferencji; mają w tym pomóc właśnie profesjonalne aparaty fotograficzne, które możliwościami obrazowania znacznie przewyższają kamerki internetowe, o modułach wbudowanych w komputery przenośne nawet nie wspominając.
Producenci sukcesywnie rozszerzają liczbę modeli, dzięki którym można zrobić furorę podczas internetowych spotkań: Fujifilm dysponuje już całkiem pokaźnym portfolio takich urządzeń. Oprócz wspomnianych już nowości, czyli X-T200 oraz X-A7, czarować jakością obrazu mogą także właściciele X-H1, X-Pro2, X-Pro3, X-T2, X-T3 i X-T4 oraz wszystkich trzech aparatów z serii GFX.
Fujifilm zapowiedział także, że w połowie lipca udostępni sterowniki dla macOS, pozwalające korzystać z aparatów jako z kamerek internetowych. Obecnie jest to tylko możliwe na komputerach z Windows.
