ASUS V6800J – elegancki notebook z technologią Centrino Duo

W naszym laboratorium poddaliśmy testom kolejnego notebooka z technologią Centrino Duo. ASUS V6800J, bo o nim mowa, to bardzo elegancki komputer, który w dostarczonej nam wersji może się pochwalić naprawdę nie byle jakimi parametrami.

Pierwsze spojrzenie

Notebooka ASUS V6800J wyposażono w 15,4-calowy ekran TFT o rozdzielczości SXGA+ (1400×1050). Sprzęt nie jest ciężki, ale ultralekki także – nasza waga wskazała 2585 g, czyli tyle, ile podaje producent na swojej stronie. Wypożyczony nam do testów model wyposażono w dwurdzeniowy procesor Core Duo T2500 taktowany zegarem 2 GHz. Komputer w testowanej wersji miał także 2 GB pamięci RAM (DDR2 667) – to maksimum tego, co można zainstalować w modelu V6800J.

Płytę główną zbudowano z wykorzystaniem chipsetu Intel 945PM. Chipset ten nie został wyposażony w zintegrowany układ graficzny. W notebooku ASUS znalazła się za to karta GeForce Go 7400 (PCI Express), czyli pochodna nowoczesnej linii GeForce 7 (więcej na jej temat tutaj). Oznaczenie sugeruje jednak, że do czynienia mamy z budżetową odmianą akceleratora, od której nie powinniśmy oczekiwać oszałamiających osiągów w grafice trójwymiarowej.

ASUS w swoim notebooku zainstalował szybki i pojemny dysk twardy Fujitsu MHV2100AH (5400 RPM, 100 GB). Komputer wyposażono ponadto w dwuwarstwową nagrywarkę DVD Multi (a więc DVD±RW oraz DVD-RAM) Matsushita UJ-832S.

V6800J udostępnia kompletny zestaw interfejsów sieciowych, od gigabitowej sieciówki Realtek po bezprzewodowy moduł Intel PRO/Wireless 3945ABG, zgodny ze standardami 802.11a/b/g. Urządzenie wyposażono ponadto w moduł Bluetooth, chociaż ten ostatni jest w przypadku notebooka ASUS wyposażeniem opcjonalnym.

Design ASUS V6800J bardzo przypadł nam do gustu. Ciemno-grafitowa tonacja i świetne spasowanie elementów to cechy szczególne ASUS V6800J . Ten typ obudowy nie jest jednak żadną nowością – rok temu w naszym laboratorium testowaliśmy notebooka ASUS V6000J z technologią Sonoma, wyglądającego identycznie do dziś opisywanego.

Klawiatura V6800J jest bardzo wygodna, ale – standardowo – musimy się przyczepić do lokalizacji przycisku Fn (Function). Umieszczono go w lewym dolnym rogu, dokładnie tam, gdzie spodziewalibyśmy się przycisku Ctrl. Chociaż takie rozłożenie klawiszy w nowoczesnych notebookach jest często spotykane, nas mocno irytuje głównie z tego względu, że przyzwyczailiśmy się do sięgania małym palcem lewej dłoni w róg klawiatury właśnie w poszukiwaniu Ctrl. Tymczasem przy próbie wykonania popularnych operacji Ctrl+C/Ctrl+V na ogół natrafiamy palcem na niechciany i niezbyt często wykorzystywany Fn.

Nad klawiaturą, po lewej stronie umieszczono zestaw przycisków, przy pomocy których można wyłączyć gładzik (Touchpad), moduły komunikacji bezprzewodowej Bluetooth czy WiFi, a także wybrać jeden z predefiniowanych trybów pracy komputera (High Performance / Game / Presentation / Super Performance / Battery Saving). Niestety przyciski są niewyraźnie opisane i nie musi być wcale ciemno, byśmy mieli problemy z ich odczytaniem. O ile nie nauczymy się ich na pamięć, będziemy musieli się każdorazowo nachylać nad guzikami, by wyłączyć WLAN np. będąc w samolocie.

Gniazda

ASUS V6800J udostępnia komplet wszystkich niezbędnych gniazd: wyjście monitorowe D-Sub, gniazdko modemowe, gniazdko sieci Ethernet (RJ-45), gniazdko słuchawkowe (mogące także pracować w trybie wyjścia S/PDIF), wejście mikrofonu, złącze FireWire, a także komplet gniazd USB 2.0 (cztery sztuki). Tu niestety musimy się znów przyczepić. Wszystkie gniazda USB 2.0 umieszczono z prawej strony notebooka. Jeśli wykorzystujemy z komputerem np. mysz, na pewno przeszkadzać nam będzie już sam kabel myszy (lub odbiornik radiowy) – nie licząc innych urządzeń, które zechcemy wpiąć w porty USB. Szkoda, że przynajmniej jednego gniazda USB nie przerzucono na drugą, lewą stronę komputera.

Na prawej krawędzi notebooka znajdziemy także czytnik kart pamięci Flash – SD, MMC, MS i MS Pro.

Po przeciwnej, lewej stronie umieszczono (obok napędu optycznego) także gniazdo Express Card, które zastąpiło dotychczas popularne złącze PC Card (PCMCIA). Trochę szkoda, że konstruktorom Asusa nie udało się także zmieścić tego ostatniego. Przyznamy jednak, że nie mamy pomysłu, gdzie można by takie złącze wcisnąć. Lewa i prawa krawędź V6800J zostały całkowicie zagospodarowane, zaś z tyłu nie dało się umieścić żadnych złącz z racji faktu, że po otwarciu pokrywy z ekranem, ta całkowicie zasłania tylną krawędź komputera.

Dołączone oprogramowanie

Wraz z notebookiem dostarczany jest komplet dodatkowego oprogramowania. Na komputerze został zainstalowany system Windows XP Professional, ale dodatkowo znajdziemy programy ASUSDVD XP 6.0 (oparty na PowerDVD), Power Director 3.0 DE, Medi@Show 2.0 SE, Symantec Norton Internet Security 2005, Nero Express 6.0 oraz komplet narzędzi Asusa (NB Probe, Live Update, ChkMail, Hotkey i Power4 Gear+). Aplikacja Power4 Gear+ odpowiada za szybkie konfigurowanie trybu pracy notebooka, od nazwanego Super Performance, gdy komputer pracuje z najwyższą wydajnością, ale najkrócej działa na akumulatorze, aż po tryb Battery Saving, przy którym sprzęt umożliwia najdłuższą pracę na zasilaniu bateryjnym.

Wydajność

Osiągi komputera ASUS są bardzo dobre. Wydajny, dwurdzeniowy procesor, dużo pamięci operacyjnej i szybki dysk twardy zapewniają notebookowi V6800J wysoke miejsca w naszych notebookowych rankingach wydajności. Trochę kuleje tutaj grafika – GeForce Go 7400 nie okazał się niestety demonem wydajności. Ale nie ma co narzekać – V6800J to notebook biznesowy, a nie sprzęt do gier.

V6800J porównaliśmy do recenzowanego przez nas nie tak dawno komputera Acer TravelMate 4674, także wyposażonego w dwugigahercowy procesor Intel Core Duo T2500, ale różniącego się m.in. kartą graficzną (Mobility Radeon X1400) czy pamięcią RAM.

Na wykresach wydajności umieścimy także – dla porównania – notebooka z technologią Centrino „poprzedniej generacji”, czyli Sonoma – Acer Aspire 5510, z procesorem Pentium M 760 (też 2 GHz). Ten komputer wyposażony został jednak w – jak się okazuje – najszybszą kartę graficzną spośród trzech porównywanych – Mobility Radeon X700.

Syntetyczne testy procesora i pamięci wykazały, że wydajność tych podzespołów w komputerze ASUS V6800J jest porównywalna jak w notebooku Acer z identycznym procesorem (Core Duo T2500).

Notebook Asusa został jednak wyposażony w szybszy dysk twardy niż rozwiązania konkurencyjne.

Także PCMark05 zwrócił najwyższy wynik spośród trzech porównywanych komputerów. V6800J przegonił laptopa Acera dzięki szybszej grafice i wydajniejszemu dyskowi twardemu.

ASUS wypadł porównywalnie do Acera z technologią Napa w teście Cinebench 2003. Notebook Aspire 5510 wyraźnie gorzej z racji zastosowania w nim jednordzeniowego procesora. Cinebench 2003 potrafi wykorzystać moc procesorów dwurdzeniowych, więc czas renderowania sceny jest na takich układach znacznie krótszy.

Na koniec kilka słów na temat osiągów komputera ASUS w grach. Wielu użytkowników notebooków chciałoby na nich czasem pograć, po zakończeniu pracy. Jak wykazuje 3DMark05, zainstalowany w V6800J GeForce Go 7400 jest układem o kilkanaście procent szybszym niż Mobility Radeon X1400, obecnym w komputerze Acer TravelMate 4674. Wciąż jednak brakuje mu trochę do wydajności chociażby desktopowego GeForce 7300 GS, czyli rozwiązania kierowanego do najmniej zamożnych (koszt kart to około 200-250 złotych). Nie oznacza to jednak, że GeForce Go 7400 to układ wolny. Można komfortowo grać w większość obecnych gier w trybie 1024×768. W najnowszych produkcjach będziemy niestety musieli obniżyć rozdzielczość.

Zmierzyliśmy średnią liczbę renderowanych klatek na sekundę (fps) w grze Far Cry. W trybie 1024×768 ze wszystkimi opcjami ustawionymi na wartość maksymalną, ale z wyłączonym wygładzaniem krawędzi i filtrowaniem anizotropowym uzyskaliśmy wynik 48 fps. To bardzo przyzwoicie. W Far Cry bez problemów można pograć na notebooku ASUS.

Jak widać na powyższych wykresach, znacznie szybszym rozwiązaniem od GeForce Go 7400 jest Mobility Radeon X700, obecny w notebooku Acer Aspire 5510.

Czas pracy na akumulatorze

Pierwsze modele notebooków z technologią Centrino Duo miały duże problemy z czasem pracy na akumulatorze. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze – nowiutki Acer TravelMate 4674 z układem Core Duo T2500 wytrzymał w teście czytelnika programu Battery Eater zaledwie dwie i pół godziny. Dodajmy, że tryb czytelnika mierzy najbardziej optymistyczny czas pracy komputera przy zasilaniu z akumulatora. Wyłączona jest karta sieciowa WLAN, ekran przyciemniony, procesor sam obniża taktowanie dzięki technologii Intel Enhanced SpeedStep, a dysk twardy praktycznie nie pracuje. W takich warunkach większość notebooków z technologią Centrino wytrzymuje na zasilaniu bateryjnym bez większego wysiłku ponad 3,5 godziny, a nierzadko spotkać można modele dochodzące do 5 czy 6 godzin.

Skoro prototypowy komputer Acera wytrzymał zaledwie dwie godziny, bardzo nas ciekawiło, jak wygląda sytuacja w przypadku notebooka ASUS. Zwłaszcza, że pierwsze testy podobnych, ale prototypowych jeszcze notebooków Asusa z technologią Napa w innych redakcjach nie wypadały zbyt zachęcająco. Na szczęście opisywany model bardzo miło nas zaskoczył. W trybie czytelnika V6800J działał blisko cztery godziny (a dokładnie 236 minut)!

Poniżej przedstawiamy wykres wygenerowany przez program Battery Eater, a prezentujący proces rozładowywania się akumulatora w funkcji czasu.

Oczywiście cztery godziny pracy w trybie czytelnika testu Battery Eater to najbardziej optymistyczny wariant, ale jeśli pracujemy na lotnisku z włączoną bezprzewodową kartą sieciową i rozjaśnionym ekranem, notebook Asusa działać będzie na pewno przynajmniej około trzech godzin na akumulatorze.

Podsumowanie

ASUS V6800J naprawdę przypadł nam do gustu. Sprzęt jest bardzo elegancki, solidnie wykonany, a jego design jest bardzo stonowany i nie zawiera krzykliwych, zbędnych i często rozpraszających uwagę elementów mających przyciągnąć uwagę otoczenia. Także parametry notebooka, zwłaszcza w testowanej przez nas wersji, robią duże wrażenie. Praca na sprzęcie tego typu jest naprawdę niezwykle komfortowa. Dodatkowym atutem jest długi czas pracy na akumulatorze.

W zasadzie ciężko nam jest się do czegokolwiek przyczepić, poza niezbyt czytelnie opisanymi dodatkowymi przyciskami funkcyjnymi czy umieszczeniem wszystkich czterech gniazd USB na prawej krawędzi komputera. Miłośnicy gier mogą nie być zbytnio szczęśliwi z zastosowanej karty graficznej. Niestety GeForce Go 7400 to rozwiązanie wolniejsze od chociażby Mobility Radeon X700, stosowanego w wielu notebookach z technologią Sonoma.

Na szczęście wspomniane przez nas wady V6800J nie są bardzo istotne i dla wielu osób będą pewnie pomijalne.

Jeśli więc potrzebujemy wydajnego i relatywnie lekkiego notebooka do pracy, cenimy sobie solidną jakość wykonania i nie musimy się wyróżniać z tłumu np. białą obudową komputera przenośnego, V6800J na pewno będzie bardzo dobrym wyborem. Pod warunkiem, że nie przeraża nas jego cena. W testowanej wersji wynosi aż 8000 złotych z podatkiem VAT.

Do testów dostarczył: ASUS Polska