ARM nie zagrozi Intelowi ani AMD. Na rynku serwerów
W ubiegłym roku Apple ogłosiła, że rezygnuje z procesorów Intela w swoich komputerach i laptopach, i przesiada się na własne procesory Apple M1 w architekturze ARM. Wywołało to dyskusję na temat przyszłości architektury x86, którą wykorzystują procesory Intela czy AMD. Niektórzy nawet sugerowali, że ruch Apple oznacza początek końca Intela jako producenta procesorów i że firma będzie musiała przestawić się na sprzedaż innych rozwiązań.
Świat komputerów osobistych rządzi się jednak swoimi prawami. Co innego rynek serwerów. Tutaj rozwiązania oparte na ARM w ogóle się nie liczą, a rozwiązania serwerowe całkowicie zdominowane są przez Intela i AMD.
Procesory ARM w serwerach to nisza
Serwery z procesorami w architekturze ARM są już dostępne. CPU produkują między innymi Amazon, Ampere, Marvell, a nawet Fujitsu (najszybszy superkomputer na świecie, Fugaku, ma właśnie procesory w architekturze ARM). Ale według firmy analitycznej TrendForce, w 2022 udział serwerów z procesorami w architekturze ARM w globalnym rynku wyniesie zaledwie 3%. To oznacza, że co najmniej do 2023 Intel i AMD mogą spać spokojnie.
30% całego rynku serwerów przypadnie na maszyny z procesorami 3 generacji Intel Xeon Scalable „Ice Lake-SP”. Większość sprzedanych serwerów wyposażona będzie w starszą, 2 generację procesorów Intel Xeon Scalable „Cascade Lake”. Z kolei AMD zamierza zwiększyć swój udział w rynku serwerowym do 15%.
Spekuluje się, że w drugim kwartale 2022 na rynku pojawi się nowa generacja platformy serwerowej AMD EPYC „Genoa”, a także platformy Intel Eagle Stream wykorzystującej procesory Sapphire Rapids.
Procesory AMD EPYC Genoa oparte będą na architekturze Zen 4 i wprowadzą obsługę pamięci DDR5. Będą wykorzystywały zupełnie nowy rodzaj podstawki.
Czwarta generacja architektury Intel Xeon Scalable jeszcze w tym roku
Prezentacji procesorów Intel Sapphire Rapids powinniśmy się z kolei spodziewać pod koniec tego roku lub na początku 2022, chociaż oficjalna sprzedaż ruszy dopiero w drugim kwartale 2022. Platforma Eagle Stream znacząco podniesie wydajność dzięki obecności większej liczby rdzeni w procesorach, pamięci podręcznej EBM2E, wsparciu pamięci DDR5 oraz interfejsu PCIe 5.0. Ten ostatni zapewni przepustowość dochodzącą nawet do 63 GB/s (dwukierunkowo).
Domyślać się można, że nowe procesory zostaną oficjalnie nazwane „Intel 4th Generation Xeon Scalable”, ale nie jest to jeszcze informacja potwierdzona.
Jak widać, rozwiązania serwerowe Intela i AMD wciąż się dynamicznie rozwijają, więc układom ARM, w których główny nacisk stawia się na niski pobór prądu, a nie wysoką wydajność, będzie bardzo trudno dogonić obecnych liderów.
Źródło: Tom’s Hardware
Dziennikarz komputerowy od 1994 roku. Właściciel i redaktor naczelny portalu ITbiznes; prowadzący magazyn ITbiznes na antenie kanału telewizyjnego Biznes24; gospodarz programu poradnikowego „Cyfrowy Niezbędnik” na antenie kanału telewizyjnego Antena HD; gospodarz podcastów Elektrycznie Tematyczni o samochodach elektrycznych oraz Zrozumieć AI o sztucznej inteligencji. Współprowadzący podcast ITbiznes o technologiach w biznesie. Twórca bloga o pasjach Fabryka Pasji. Założyciel, redaktor naczelny i były właściciel portalu PCLab.pl. Założyciel i były redaktor naczelny serwisów AGDLab.pl, Softonet.pl. Były redaktor naczelny serwisów PC.com.pl i Technowinki.onet.pl.