Nowe Apple MacBook Pro 512 GB i Mac mini 256 GB mają wolniejsze dyski SSD niż starsze modele

Podstawowy model komputera Mac mini z czipem M2 i dyskiem SSD o pojemności 256 GB oraz MacBook Pro z procesorem M2 Pro i SSD 512 GB mają niższe prędkości odczytu i zapisu danych w porównaniu z modelami poprzedniej generacji z układem M1. To nie pierwszy raz, gdy Apple obniża wydajność dysków w podstawowych wersjach komputerów. Podobnie rzecz ma się z 13 calowym MacBookiem Pro M2 z 2022 roku, a przyczyna jest identyczna.

Nowy Mac mini został rozebrany przez youtubera o pseudonimie Brandon Geekabit, a dokładne przyjrzenie się układom NAND, ujawnia, że model 256 GB jest wyposażony tylko w pojedynczą kość pamięci. Ta sama konfiguracja z układem M1 ma dwa czipy po 128 GB każdy. To wyjaśnia, dlaczego dyski SSD w nowszych komputerach są wolniejsze.

To samo dotyczy komputera MacBook Pro 512 GB z czipem M2 Pro, ale tu mamy dwie kości po 256 GB zamiast czterech po 128 GB. Wpływ na prędkości zapisu oraz odczytu jest spory i sięga nawet 50%.

Klienci, którym zależy na największej szybkości dysku SSD, powinni upewnić się, że skonfigurowali swojego Mac mini M2 z dyskiem SSD o pojemności co najmniej 512 GB. Podobnie rzecz ma się z modelem MacBook Pro M2 Pro, ale tu kierować się trzeba w stronę pamięci masowej o pojemności 1 TB.

Apple już w zeszłym roku komentowało sprawę

W oświadczeniu udostępnionym The Verge w zeszłym roku, Apple twierdziło, że komputery Mac oparte na układach M2 mają „jeszcze większą” wydajność w rzeczywistych zastosowaniach, ale nie jest jasne, czy oświadczenie odnosiło się do prędkości SSD czy ogólnej wydajności systemu:

Dzięki wzrostowi wydajności M2, nowy MacBook Air i 13-calowy MacBook Pro są niesamowicie szybkie, nawet w porównaniu z laptopami Mac z potężnym układem M1. W tych nowych układach zastosowano nową pamięć NAND o większej gęstości, która zapewnia 256 GB pamięci masowej przy użyciu jednego układu. Podczas gdy benchmarki dysku SSD o pojemności 256 GB mogą wykazywać różnicę w porównaniu z poprzednią generacją, wydajność tych opartych na M2 w rzeczywistych zastosowaniach jest jeszcze większa – oświadczyła w zeszłym roku firma Apple.

Na koniec warto wspomnieć, że różnica widoczna w testach syntetycznych nie musi i prawie na pewno nie przełoży się na odczucia użytkownika. Pomijając ekstremalne sytuacje nikt nie zauważy różnicy w szybkości działania maszyny.

Źródło: 9to5Mac, The Verge