Neon, „sztuczny człowiek” Samsunga, zadebiutuje na CES 2020
Neon, „sztuczny człowiek” stworzony przez Samsunga, to niespodziewana premiera nadchodzących targów CES 2020, rozpoczynających się 7 stycznia 2020. Koreańczycy rozpoczęli akcję promocyjną, wprost określając swoje nowe dzieło jako „artificial human”.
Neon, „sztuczny człowiek” Samsunga, to najprawdopodobniej zaawansowana sztuczna inteligencja. Nie należy raczej spodziewać się, żeby przybrała fizyczną formę i otrzymała humanoidalne ciało. Informacje dotyczące nowości są jednak tak skąpe, że niczego nie można wykluczyć.
Samsung zamieścił w sieci zdjęcia kilku osób, okraszając je pytaniem, czy spotkało się już „sztucznego”.
Analogiczne pytanie zostało zadane także po koreańsku i hiszpańsku, sugerując że Neon będzie mógł posługiwać się kilkoma najbardziej popularnymi na świecie językami.
Neon, „sztuczny człowiek”, zapowiedziany przez Samsunga
Neon, „sztuczny człowiek” Samsunga, będzie najprawdopodobniej rozwinięciem asystenta głosowego Bixby, chociaż koreański producent odcina się od takich spekulacji. Tym razem jednak zamiast suchych odpowiedzi na zadawane pytania należy spodziewać się prawdziwych konwersacji.
Sztuczna inteligencja obsługująca zapytania w języku naturalnym, taka jak Siri, Alexa czy wspomniany już Bixby, potrafią przedstawić dane słownie, odpowiadając użytkownikom i podając na przykład wyniki wyszukiwania na zadany temat.
AI asystentów głosowych ogranicza się jednak tylko do przekazywania informacji. Neon, jak wynika z zapowiedzi twórców, ma być czymś więcej. Przekonuje o tym indyjski reżyser Shekhar Kapur, który bierze udział w projekcie:
Nareszcie sztuczna inteligencja, przez którą zaczniesz się zastanawiać, kto z was jest prawdziwy.
Neon, „sztuczny człowiek” Samsunga, będzie mógł dostosowywać swój wygląd do oczekiwań i gustów osoby, z którą rozmawia.
Szumne zapowiedzi Samsunga dotyczące „sztucznego człowieka” mogą oznaczać, że Neon przeszedł test Turinga.
Sprawdzian ten polega na prowadzeniu jednoczesnej rozmowy z człowiekiem oraz sztuczną inteligencją. Jeśli rozmówca nie jest w stanie odróżnić osoby od programu, test uznawany jest za zaliczony.
A propos sztucznej inteligencji. Mieszkańcy Unii Europejskiej otrzymali od Finlandii prezent: darmowy kurs sztucznej inteligencji. Będzie on dostępny w każdym języku Wspólnoty, w tym po polsku.
Ciekawe, czy wystarczy mu sztuczne jedzenie 😀