Afgankom grozi ukamienowanie za naukę programowania

Studentki z Afganistanu uczą się programowania i tworzą własne aplikacje na tajnych kompletach, wbrew zakazom talibów. Część lekcji odbywa się w ukrytych przed władzami prowizorycznych salach, ale większość prowadzona jest online. Młode kobiety uczą się mimo tego, że grozi im za to śmierć przez ukamienowanie.

Fereshteh Forough, dyrektorka i założycielka Code to Inspire (CTI) – pierwszej w Afganistanie akademii programowania dla kobiet – stworzyła szyfrowane wirtualne klasy, umieściła treści kursów w sieci i przekazała laptopy oraz pakiety dostępu do internetu około 100 swoim uczennicom.

Możesz być zamknięta w domu i bez obaw odkrywać wirtualny świat, nie martwiąc się o granice geograficzne. To jest właśnie piękno technologii. (…) Edukacja pozwala im dbać o zdrowie, mieć silniejszy głos w rodzinie, zapobiegać przemocy domowej i stać się żywicielami rodziny Nie chcieliśmy czekać. Chcieliśmy kontynuować naszą misję – powiedziała Forough, której szkoła uczy wszystkiego, od angielskiego po naukę programowania i tworzenie aplikacji mobilnych.

To groźne i niebezpieczne dla dziewcząt takich jak ja. Jeśli talibowie się o tym dowiedzą (…), mogą mnie surowo ukarać. Mogą mnie nawet ukamienować. Ale nie straciłam nadziei ani aspiracji. Jestem zdeterminowana, by kontynuować naukę – powiedziała Muhammadi, która poprosiła o użycie pseudonimu, aby chronić tożsamość.

Jest ona jedną z setek afgańskich dziewcząt i kobiet, które kontynuują naukę programowania – niektóre przez Internet, a inne w ukrytych, prowizorycznych klasach – pomimo zamknięcia szkół przez talibów.

Afganki straciły możliwość nauki nie tylko programowania, ale i wszystkich innych przedmiotów

We wrześniu talibowie poinformowali, że starsi chłopcy mogą wznowić naukę, podobnie jak wszystkie dzieci w szkołach podstawowych. Starsze dziewczęta, powyżej 12 lat, mają jednak pozostać w domu, dopóki warunki nie pozwolą na ich powrót. W czasie poprzednich rządów, 20 lat temu, fundamentaliści pozbawili kobiety dostępu do edukacji, ale tym razem obiecują, że tak daleko się nie posuną. Podobno pracują nad przepisami, które na to pozwolą i wprowadzą je w życie jeszcze w tym roku.

Zdobycze edukacyjne ostatnich dwóch dekad muszą zostać wzmocnione, a nie cofnięte – powiedział Omar Abdi, zastępca dyrektora UNICEF, po spotkaniu z ministrem edukacji w nowym rządzie Afganistanu.

Po odsunięciu talibów od władzy w 2001 roku przez siły koalicyjne, frekwencja w szkołach gwałtownie wzrosła, a do 2018 zapisało się do nich ponad 3,6 mln dziewcząt – podaje UNICEF. Wzrosła też liczba osób idących na studia, obecnie liczona w dziesiątkach tysięcy. Prawie 6% kobiet miało dostęp do wyższej edukacji w 2020 roku, w porównaniu do 1,8% w 2011 roku. Mimo tego, Afganistan ma jedną z największych na świecie luk edukacyjnych między płciami. UNICEF twierdzi, że dziewczęta stanowią 60% z 3,7 miliona afgańskich dzieci, które nie uczęszczają do szkoły.

Źródło: Al Jazeera