Wirtualne zakupy w salonach Nissana w świecie po pandemii

Już niedługo klienci będą mogli zrobić wirtualne zakupy w salonie Nissana. Pandemia na tyle mocno wpłynęła na zwyczaje zakupowe klientów, że nawet kupno samochodu wolą zrealizować całkowicie online, bez odwiedzania dealera.

Już w lipcu jeden z szefów koncernu, Ashwani Gupta, oświadczył na zebraniu zarządu, że Nissan szybkimi krokami zmierza do wprowadzenia „pełnej, od początku do końca, cyfrowej podróży” dla klientów. Rozwiązanie ma pozwolić kupującym nie tylko zapoznać się z ofertą, ale i zrealizować dostawę egzemplarzy testowych pod dom oraz zakup wybranego samochodu bez odwiedzania salonu.

Wirtualne zakupy Nissan

Podczas zebrania podsumowano też zmiany, jakie wywołała pandemia w zachowaniu konsumentów. Zauważono też wpływ, jaki mają one na producentów samochodów na całym świecie. Większość z nich zmieniła swoje strategie sprzedaży i zwróciła bacznejszą uwagę na kanały online. To z kolei stawia nowe wyzwania przed stacjonarnymi salonami, bo ich udział w dotarciu do klienta ulega poważnym modyfikacjom.

Jak donosi Reuters, aż 11% globalnej sprzedaży Nissana w pierwszej połowie 2020 roku to właśnie kanały online. W porównaniu do 4-5% w tym samym okresie poprzedniego roku, skok jest bardzo zauważalny, a trend będzie się tylko powiększał. Jest to oczywiście spowodowane pandemią SARS-CoV-2, która ma bardzo duży wpływ na zachowania klientów.

Nieodwracalne zmiany

Rzecznik prasowy Nissana stwierdził, że zmiany wywołane pandemią „są nieodwracalne”. Firma już rozmawia ze swoimi dealerami nt. działań, jakie trzeba podjąć, aby zmiana kanałów sprzedaży odbyła się bez problemów. To przecież oni ostatecznie są i będą odpowiedzialni za dostarczenie zakupionego samochodu pod dom nowego właściciela.

Program „Kupuj z domu”, bo taką nazwę mają mieć wirtualne zakupy w wydaniu Nissana, ma oddać pełną kontrolę nad procesem w ręce klienta. To on ma decydować, jak będzie przebiegał, a wybór samochodu nie ogranicza się do jednego salonu dealerskiego. Nissan w USA już wprowadził tę możliwość i kupujący, wybierając pojazd, mogą korzystać z oferty wszystkich okolicznych dealerów.

Więcej szczegółów poznamy zapewne na konferencji prasowej 12 listopada, na której Nissan zapewne ogłosi wyniki sprzedaży za drugi kwartał 2020. Drugi co do wielkości producent samochodów w Japonii ostrzegł już o rekordowej stracie – 470 miliardach jenów (4,5 mld. dolarów) w tym roku podatkowym. Może dzięki dopłatom do samochodów elektrycznych w Polsce strata ta będzie choć trochę mniejsza?

Źródło: Reuters

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x