Udany debiut NTT
W pierwszym notowaniu na parkiecie GPW za akcje NTT System płacono 5,94 zł – o 32% więcej, niż wynosiła cena emisyjna.
Środki pozyskane z emisji – około 48 mln zł -mają zostać wykorzystane na inwestycje zwiększające moce produkcyjne przedsiębiorstwa. Tadeusz Kurek – prezes spółki – zapowiedział, że NTT chce zwiększać produkcję komputerów o 20% rocznie. W 2007 roku spółka planuje sprzedać 200 tysięcy maszyn.
„Potem chcielibyśmy, aby sprzedaż rosła o 20% rocznie. W Polsce komputery posiada około 50% populacji, w Unii Europejskiej – prawie 100%, dlatego mamy taki wzrost zapewniony na następne trzy lata” – stwierdził Kurek świętując debiut NTT na giełdzie.
Przedsiębiorstwo będzie starało się zmienić strukturę sprzedaży, uwzględniając zwiększające się szybko zapotrzebowanie na komputery przenośne. Na przełomie 2007/2008 ma ruszyć nowa fabryka, zdolna do produkcji 400 tysięcy komputerów rocznie. NTT zamierza odsprzedawać część mocy produkcyjnej.
„Pierwotnie zakładaliśmy, że ten nowy moduł produkcyjny ruszy w sierpniu tego roku, ale zmiany w prawie budowlanym spowodują kilkumiesięczne opóźnienie. Nie powinno to mieć wpływu na naszą prognozę, bo odsprzedaż mocy produkcyjnych nie jest działalnością o wysokiej marży, chodzi raczej o amortyzację linii technologicznej” – powiedział Kurek.
