KDDI, drugi co do wielkości japoński operator komórkowy, nawiązał współpracę ze SpaceX. Obie firmy będą oferować usługi internetowe mieszkańcom obszarów górskich i odległych wysp. Wszędzie tam, gdzie dostęp do sieci utrudniają warunki terenowe bądź dystans.
Już dziś, nad naszymi głowami, orbituje ponad 1600 sprawnych satelitów komunikacyjnych Starlink. Dzięki nim Elon Musk chce zapewnić szybki internet w tych rejonach świata, gdzie nie ma zasięgu telefonii komórkowej lub położenie światłowodów nie opłaca się z powodu odległości i małej liczby potencjalnych odbiorców.\
SpaceX połączy stacje bazowe telefonii komórkowej
W Japonii, z racji położenia i ukształtowania terenu, do dziś prawie 10 tys. osób mieszka w miejscach, gdzie nie ma zasięgu telefonii komórkowej. SpaceX wraz KDDI planują budowę sieci, która będzie wykorzystywać naziemne stacje bazowe, ale połączenie z resztą sieci zapewnią satelity Starlink. Co ciekawe, użytkownicy sieci nie poniosą dodatkowych kosztów połączeń. Dla nich nic, poza tym, że będą mieli zasięg, nic się nie zmieni. Ich telefony będą łączyć się z BTSami tak samo, jak w każdym innym miejscu. Taki sposób łączenia stacji bazowych ma jeszcze jeden plus. Nie straszne im katastrofy naturalne, które mogą przerwać położone w ziemi czy puszczone po słupach światłowody.
To po stronie operatora zajdą największe zmiany. Zamiast budować kosztowne połączenia naziemne KDDI musi tylko zapewnić lokalną stację nadawczą, aby utrzymać opóźnienia transmisji na niskim poziomie. Takie centrum ma powstać w Yamaguchi i to z nim będą łączyć się Starlinki, które zapewnią komunikację BTSów z siecią. Pierwsze testy rozpoczną się jeszcze we wrześniu, a usługi dla klientów wystartują w przyszłym roku.
Partnerstwo między SpaceX, a dwoma dużymi operatorami telefonii komórkowej Elon Musk zapowiadał już w czerwcu na Mobile World Congress w Barcelonie. Okazało się, że jedną z nich jest właśnie japońska KDDI. Drugą poznamy pewnie niedługo.
Źródło: Nikkei Asia
