Podanie o pracę złożysz za pomocą wideo na TikToku
TikTok rozpoczął testy narzędzia, dzięki któremu można złożyć podanie o pracę. Na razie CV można wysłać tylko do amerykańskich pracodawców. Pilotaż potrwa do 31 lipca, a zarejestrowało się w nim ponad 30 firm.
Program o nazwie TikTok Resumes powstał przez podjęcie hasztagów, takich jak #CareerTok, które w naturalny sposób pojawiły się na platformie. Wiele małych firm już od jakiegoś czasu proponowało potencjalnym pracownikom podobną formę występowania o pracę. Użytkownicy będą musieli stworzyć wideo CV, opublikować je na TikToku, a następnie wysłać je rekruterom za pośrednictwem aplikacji. Film instruktażowy dotyczący programu zaleca użytkownikom, aby w publicznie udostępnionym filmie nie umieszczali informacji osobistych, takich jak adres e-mail.
Złóż podanie o pracę w WWE
Część obecnie proponowanych miejsc pracy dotyczy treści generowanych na TikToka. Oznacza to, że coraz więcej firm uznaje platformę za doskonałe miejsce do budowania rozpoznawalności marki. Przykładowo, Alo Yoga chce zatrudnić menedżera mediów społecznościowych, a Detroit Pistons poszukuje prowadzącego i producenta wideo. Z drugiej strony, jeśli ktoś czuje się wyjątkowo silny, może starać się o tytuł supergwiazdy WWE.
Choć program jest na razie eksperymentem, pokazuje, że TikTok ma zamiar wykorzystać i monetyzować swoją platformę w każdy możliwy sposób. Jeśli korporacje zaakceptują pomysł, na pewno pojawią się też profesjonalni twórcy, którzy z przygotowywania wideo CV uczynią źródło dochodu. Z drugiej strony, doświadczeni użytkownicy będą mogli wyjść na świat ze swoimi pomysłami i zarabiać na nich poza mediami społecznościowymi.
Program ruszył wczoraj, a zgłoszenia będą przyjmowane do 31 lipca. Nie martwcie się też, jeśli Wasze podanie o pracę będzie długie. W 3 minutach na pewno się zmieścicie.
Źródło: The Verge
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.