PKO BP: afery nie było

Audyt wewnętrzny przeprowadzony przez PKO BP wykazał, że zarzuty niegospodarnego przeprowadzenia informatyzacji banku mijają się z prawdą.

Śledztwo w sprawie działań PKO BP jest prowadzone przez prokuraturę we Wrocławiu, do sprawy włączyła się także Agencja Bezpieczeńśtwa Wewnętrznego. Według informacji rozpowszechnianych przez media, wybór dostawcy systemu informatycznego został dokonany bez przeprowadzenia przetargu, a na dodatek wybrana oferta była droższa od konkurencyjnych.

Rozpatrywane zarzuty mówią, że oferta dotychczasowego dostawcy – Computerlandu – nie była nawet brana pod uwagę, mimo że była tańsza (16,5 mln złotych) od zwycięskiej oferty Sun (20,5 mln) – o sprawie pisaliśmy niedawno, wyjaśniając stosunek do całej sprawy Prokomu i spółek zależnych.

Jak wynika z wewnętrznego dochodzenia PKO BP, wszystkie zastrzeżenia są bezpodstawne: „W rezultacie dokonanych analiz ofert pod kątem cenowym, uwzględniających również koszty eksploatacji danego rozwiązania i możliwości technologicznych oraz zgodności z obecną architekturą sprzętową banku, wybrana została technologia SUN. Była ona korzystniejsza zarówno pod względem cenowym, gdzie koszty eksploatacji są niższe o blisko 5 mln zł w okresie czterech lat, jak i technologicznym.”
W dalszej części komunikaty czytamy: „W wyniku prowadzonych negocjacji pierwotna kwota oferty wynosząca 13,5 mln zł została ostatecznie obniżona do poziomu 13,1 mln zł z rozszerzonym pakietem szkoleń pracowników banku. 26 września 2005 r. podpisano umowę na zakup nowej technologii pomiędzy firmą SUN Microsystems a bankiem o wartości 13,1 mln zł brutto. Stronami umowy były wyłącznie PKO BP i SUN Microsystems.”

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x