Nie będzie pięcioletniej retencji
Sejm odrzucił nowelizację Prawa telekomunikacyjnego, która miała przedłużyć do 5 lat okres przechowywania danych telekomunikacyjnych dotyczących SMS-ów, MMS-ów, połączeń komórkowych i stacjonarnych.
Ostatecznie w głosowaniu za wprowadzeniem nowelizacji rozszerzającej czas retencji z obowiązujących aktualnie dwóch do pięciu lat przeciw było 221 posłów, a za przyjęciem 191. W praktyce nowela została odrzucona głosami posłów Samoobrony.
PiS reprezentowany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro argumentował, że dzięki przechowywanym odpowiednio długo billingom udało się rozpracować między innymi „łowców skór” czy zabójców ministra sportu Jacka Dębskiego.
Poseł Antoni Mężydło (PiS) argumentował, że wydłużona retencja danych da organom sprawiedliwości możliwość prowadzenia śledztw w długo trwających sprawach karnych. Najbardziej kontrowersyjna wypowiedź należała do Krzysztofa Mikuły (PiS), który oskarżył posłów przeciwnych wprowadzeniu poprawki o „tworzenie frontu obrony przestępców”.
Argumentacja PiSu nie przekonała posłów opozycji oraz analityków telekomunikacyjnyc, przedstawicieli branży teleinformatycznej zrzeszenych w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji oraz przedstawicieli operatorów telekomunikacyjnych.
Długa retencja stwarza możliwość „wycieku danych z komercyjnych prywatnych firm” i „możliwości fałszowania ich, a nawet użycia do szantażu”. Waldemar Pawlak (PSL) zwrócił uwagę, że w nowelizacji nie „zabezpieczono integralności pozyskiwanych danych”, którymi „można manipulować”. Jak powiedział, obecne technologie informatyczne pozwalają przestępcom na maskowanie wykorzystanych środków komunikacji elektronicznej i „wydłużenie okresu przechowywania billingów nic tu nie pomoże”.
Według rzecznika Telekomunikacji Polskiej Jacka Kalinowskiego nowelizacja przyczyniłaby się do powstania znacznych kosztów u operatorów telekomunikacyjnych. „Jeśli chcemy chronić bezpieczeństwo Polaków i walczyć z terroryzmem i skutkami katastrof, to oczywiście operatorzy są jak najbardziej za tym”; jednak – jak podkreślił – w kosztach wynikających z wydłużenia okresu przechowywania danych powinny partycypować wszystkie służby, czyli „MSWiA, policja, sądy i odpowiednie agendy państwowe”.
W przygotowywanym nowym Prawie telekomunikacyjnym zaklasyfikowano pocztę e-mail jako Usługę Telekomunikacyjną, co niesie za sobą analogiczną jak w przypadku operatorów telefonicznych konieczność przechowywania danych na temat korespondecji przez podmioty świadczące w Polsce usługi poczty elektronicznej.
