MON opóźnia LTE w Polsce
Ministerstwo Obrony Narodowej odmówiło uzgodnienia z Urzędem Komunikacji Elektronicznej harmonogramu przekazywania częstotliwości radiowych przeznaczonych do uruchomienia sieci LTE.
Przetarg na częstotliwości pozwalające na uruchomienie szybkiego mobilnego Internetu w ramach LTE miał zgodnie z planem UKE rozpocząć się w pierwszym kwartale bieżącego roku. Operatorzy komórkowi są zdania, że pozwoliłoby to przeprowadzić wszystkie procedury i inwestycje tak, by nowe usługi pojawiły się jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2012.
Wcześniej UKE uzgodniło z MON wstępne porozumienie o zwalnianiu częstotliwości, jednak niespodziewanie Ministerstwo odmówiło jego podpisania.
– Otrzymaliśmy ostatecznie pismo z MON, że wojsko nie zgadza się na podpisanie harmonogramu. Nie podano jednak przyczyny. W związku z tym wystosowaliśmy do resortu pismo z prośbą o wyjaśnienie – powiedziała Anna Streżyńska, szef UKE – Nie ma już szans na przetarg w pierwszym kwartale, ponieważ nie jesteśmy w stanie, przy braku porozumienia z MON, rozpocząć prac przygotowawczych.
Brak harmonogramu uwalniania częstotliwości skutecznie blokuje wszelkie prace na przygotowywanie przetargów. UKE nie wie, jaką przygotować wycenę i koncepcję sprzedaży; brak także informacji o tym, jak duży zakres częstotliwości będzie można zaoferować w jednej transzy.
Niemożliwe staje się też wycenienie częstotliwości, gdyż ich wartość zależy od tego, jak w danym momencie będzie kształtował się popyt na usługi internetowe.
Brak chęci MON do uzgodnienia harmonogramu zwalniania częstotliwości wydaje się być na rękę Cyfrowemu Polsatowi, który poprzez sieci Centernetu i Mobylandu będzie przez co najmniej rok jedynym operatorem mogącym oferować mobilny dostęp o Internetu via LTE z przepustowością dochodzącą do 100 Mbps.
Przetarg będzie dotyczył częstotliwości z zakresu 2500-2570/2620-2690 MHz oraz 790-862 MHz.