Microsoft wyliczył koszt piractwa
Każdy zmniejszenie wartości piraconego oprogramowania daje Microsoftowi i jego partnerom 5,50 dolara dodatkowego zysku – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie giganta z Redmond.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że piractwo nie objawia się tylko i wyłącznie zmniejszonymi przychodami ze sprzedaży oprogramowania. Microsoft i partnerzy muszą liczyć się z równoczesnym względnym wzrostem kosztów funkcjonowania.
Analitycy wyliczyli, że obniżenie poziomu piractwa o jednego dolara generuje 4,37 dolara nowych przychodów dla Microsoft i jego partnerów, a także obniża o 1,13 dolara koszta prowadzenia działalności.
Zwiększanie kosztów działalności przez obecność nielegalnego oprogramowania objawia się przede wszystkim problemami z niekompatybilnością oprogramowania, potrzebą świadczenia większej liczby usług związanych z pomocą techniczną użytkownikom oraz dłuższymi cyklami sprzedaży.
Nie do pominięcia jest także napięcie, jakie powstaje między dostawcą rozwiązań i sprzedawcą oprogramowania a klientem gdy okaże się, że problemy, na które uskarża się ten ostatni, związane są z obecnością nielegalnie użytkowanego oprogramowania.
Estymowana kwota 5,50 dolara zysków na każdego dolara wartości piraconego oprogramowania mniej jest wartością uśrednioną dla całego świata. W Północnej Ameryce wartości te wynoszą odpowiednio 3,81 dolara nowych przychodów i 1,01 dolara redukcji kosztów, podczas gdy we Wschodniej Europie całkowity zysk wynosi w takim wypadku8,17 dolara.
Potencjalne przychody składały się w największej części z szybszych cyklów sprzedaży (31%) oraz szybszego świadczenia usług dodatkowych (40%).
