Producenci maszyn do wytwarzania chipów skupują pralki, bo potrzebują… chipów

Producenci maszyn i narzędzi do produkcji chipów, tacy jak ASML, są bardzo zadowoleni z tempa, w jakim przemysł półprzewodnikowy zwiększa swoje moce produkcyjne. Jednak skutki niedoboru materiałów i komponentów dotyczą także ich, wpływając na zdolność do zaspokojenia popytu na maszyny do wytwarzania chipów. Doszło do tego, że niektóre firmy wyrywają obecnie potrzebne im układy scalone z wyprodukowanych już sprzętów AGD, głównie z pralek.

Dla dostawcy sprzętu do litografii, firmy ASML, dodatkowy popyt ze strony fabów, które chcą przyspieszyć swój rozwój, to jednocześnie błogosławieństwo i przekleństwo. Z jednej strony holenderska firma chętnie dostarcza swoim klientom bardziej zaawansowane maszyny EUV. Z drugiej – musi się zmagać z własnymi problemami z dostawami.

Podczas rozmowy z inwestorami dyrektor generalny ASML, Peter Wennink, powiedział, że spodziewa się, iż niedobór chipów potrwa do 2023 roku, głównie dlatego, że jego firma nie jest w stanie dostarczać obecnie takich ilości maszyn, jakich potrzebują klienci na całym świecie. Problem ten dotyczy także innych producentów specjalistycznych narzędzi do wytwarzania chipów, takich jak Applied Materials, KLA i Lam Research. Wszystko to przekłada się na dłuższe terminy dostaw, przekraczające nawet 18 miesięcy.

Recykling chipów z nowych pralek

Wennink wyjaśnił, że ASML może w najlepszym wypadku pokryć około 60% zapotrzebowania na zaawansowane maszyny litograficzne. Ponadto zauważył, że niektóre firmy – w tym duży konglomerat przemysłowy, którego nazwy nie wymieni – zaczęły ostatnio kupować pralki, aby wyciągać z nich chipy i ponownie wykorzystywać je do swoich potrzeb. Ten niekonwencjonalny recykling skraca czas i obniża koszty wdrożenia alternatywnych chipów, co czyni go bardziej atrakcyjnym niż ograniczanie produkcji lub kupowanie potrzebnych części na wolnym rynku.

W zeszłym roku prezes TSMC Mark Liu powiedział, że różni dystrybutorzy i pośrednicy gromadzili zapasy chipów przez cały czas trwania pandemii. Liu nie wymienił nazwisk, ale zarówno TSMC, jak i ASML są blisko związane z rozległą siecią partnerów i klientów. Od dawna ostrzegają, że niestabilność geopolityczna i sankcje nałożone na Chiny i Rosję, będą skłaniać firmy do tworzenia jeszcze większego chaosu w łańcuchu dostaw technologii.

Timothy Archer, dyrektor generalny Lam Research, powtórzył słowa Wenninka, że opóźnienia związane z dostawami wpłyną na to, ile sprzętu dla fabów będzie można wyprodukować w najbliższych miesiącach. Nawet jeśli firmy takie jak TSMC, Samsung i Intel zdołają w jakiś sposób zapewnić wystarczającą ilość maszyn dla swoich nowych fabryk chipów, główni dostawcy wafli krzemowych nie będą w stanie zaspokoić popytu do 2024 roku.

Używane maszyny do produkcji układów scalonych gwałtownie drożeją

Różne sektory przemysłu odczują skutki pandemii w różnym stopniu, a producenci samochodów wciąż borykają się ze skutkami anulowania zamówień na układy scalone na wczesnym etapie pandemii. Niektórzy, jak RJ Scaringe, dyrektor generalny firmy Rivian, uważają, że niedobór układów scalonych będzie jedynie przedsmakiem tego co nadejdzie w związku z nadchodzącym brakiem podaży akumulatorów litowo-jonowych.

Źródło: Nikkei