Korea Południowa i jej przemysł półprzewodników balansują na cienkiej linie między Chinami a USA

Korea po raz kolejny przyjęła ostrożne stanowisko wobec USA i Chin podczas serii spotkań ministrów handlu w Detroit w miniony weekend. Kraj staraja się uniknąć prowokacji w związku z nasilającą się wojną chipową między tymi dwiema największymi gospodarkami świata.

Po zakończeniu spotkania ministrów handlu w ramach Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), które odbyło się ubiegły czwartek do piątek, rząd Korei wydał oświadczenie, w którym nie wspomniano o współpracy z Chinami w dziedzinie przemysłu półprzewodników. Komunikat ten został wydany po tym, jak chińskie władze oznajmiły, że ministrowie handlu obu krajów omówili tę kwestię podczas spotkania.

Minister handlu Ahn Duk-geun spotkał się z chińskim ministrem handlu Wang Wentao i omówił możliwości wzmacniania współpracy gospodarczej między oboma krajami na zasadzie wzajemnego szacunku – napisano w komunikacie prasowym Ministerstwa Handlu.

Minister Ahn poprosił Chiny o wsparcie dla pokojowego handlu oraz stabilizację dostaw podstawowych surowców i komponentów. Poprosił również o współpracę Chin w celu stworzenia przewidywalnego środowiska biznesowego dla koreańskich firm inwestujących w Chinach.

Chińskie Ministerstwo Handlu twierdzi, że ministrowie zgodzili się na intensyfikację rozmów i współpracę w sektorze półprzewodników, ale urzędnik z koreańskiego Ministerstwa Handlu powiedział, że Chiny jedynie wspomniały o potrzebie takiej współpracy, nie osiągając jednak porozumienia z Koreą.

Przedstawiciele branży interpretują jednostronne oświadczenie ze strony Pekinu jako część jego wysiłków mających na celu przyciągnięcie koreańskich producentów chipów w obliczu konfliktu Chin z USA dotyczącego łańcuchów dostaw półprzewodników.

Korea dementuje, ale niezbyt mocno

W ubiegły wtorek rząd Korei zdementował też informacje, jakoby zezwolił firmom Samsung Electronics i SK hynix na wypełnienie luki powstałej po wejściu w życie chińskiego zakazu dotyczącego amerykańskiego producenta chipów Micron Technology, szczególnie w kontekście apelu Kongresu USA do Korei, aby nie wykorzystywała tej sytuacji.

Sekretarz Handlu USA, Gina Raimondo, ponownie skrytykowała Chiny, mówiąc, że Stany Zjednoczone „nie będą tolerować” takiego zakazu i że kraj ten ściśle współpracuje ze swoimi sojusznikami, w tym z Koreą, w celu obejścia takiego „przymusu gospodarczego”. Te uwagi zostały wygłoszone po sobotnim spotkaniu członków Indo-Pacyficznych Ram Gospodarczych na rzecz Dobrobytu (IPEF) w Detroit.

IPEF, pod przewodnictwem USA, ma na celu przeciwdziałanie Regionalnemu Kompleksowemu Partnerstwu Gospodarczemu (RCEP) pod przewodnictwem Chin. Po sobotnim spotkaniu ministrów 14 członków IPEF ogłosiło zakończenie negocjacji w sprawie pierwszej międzynarodowej umowy dotyczącej łańcucha dostaw.

Zgodnie z porozumieniem, zobowiązali się oni do poprawy koordynacji kryzysowej i reagowania na zakłócenia w łańcuchu dostaw, a także do współpracy w celu wsparcia terminowych dostaw towarów, które ucierpiały z powodu kryzysu. Ustalili również utworzenie Rady Łańcucha Dostaw, która ułatwi współpracę między partnerami IPEF.

Jednak porozumienie członków IPEF, z których większość ma duże zależności handlowe z Chinami, nie zawierało terminów takich jak „oddzielenie” czy „obniżenie poziomu ryzyka”, które mogłyby prowokować Chiny. Rząd Korei podkreślił również, że umowa nie zawiera elementów, które mogłyby wywołać reakcję ze strony Chin.

Litografia i geopolityka

Dla 10 z 14 krajów IPEF Chiny są głównym partnerem handlowym – powiedział dziennikarzom urzędnik Ministerstwa Handlu.

Korea i Chiny są dla siebie ważnymi partnerami handlowymi i inwestycyjnymi, więc będziemy kontynuować utrzymywanie bliskich relacji z Chinami.

Źródło: Korea Times