JBS USA ofiarą ransomware – jedna piąta dostaw mięsa w USA wstrzymana

Największy na świecie dostawca mięsa, firma JBS USA stała się ofiarą hakerskiego ataku typu ransomware. Biały Dom twierdzi, że za atakiem stoją cyberprzestępcy z Rosji. Tysiące ludzi czekają, aby wrócić do pracy.

W poniedziałek firmy JBS USA i Pilgrim’s ogłosiły, że cyberatak, który dotknął tego największego dostawcę mięsa w USA, wpłynął na płynność działania zakładów w USA i Kanadzie, a także w Australii. Zakłady produkcyjne w Meksyku i Wielkiej Brytanii pracują pełną parą.

Działanie zakładów produkcyjnych JBS USA

W związku z atakiem i zablokowaniem infrastruktury informatycznej zakłady przestały działać, a tysiące pracowników nie mogło podjąć pracy.

Działania cyberprzestępców mogą spowodować zachwianie się łańcucha dostaw żywności w USA. Wszystko dlatego, że firma ta jest największym w tym kraju, a także największym na świecie przetwórcą mięsa.

Jednym z większych odbiorców mięsa od JBS USA są restauracje sieci McDonald’s. Co ciekawe, klientem firmy są też Chiny, w których cena wołowiny jest obecnie bardzo wysoka, a przy problemach amerykańskich, australijskich i kanadyjskich rzeźni może je znacznie przekroczyć.

Atak ransomware

Firma JBS USA stała się ofiarą ataku cyberprzestępców, którzy po włamaniu zaszyfrowali jej infrastrukturę informatyczną. Atak typu ransomware powiódł się, ale nie wiadomo, jakiego okupu zażądali hakerzy i czy został on zapłacony.

Firma powiadomiła, że ich fachowcy działają na tyle skutecznie, że stojące od kilkudziesięciu godzin zakłady powinny wkrótce ponownie zacząć działać. W oświadczeniu można także przeczytać, że dołożone zostaną wszelkie starania, aby tego typu sytuacja nie miała miejsca w przyszłości.

Gdy zagrożony jest interes obywateli, a w przypadku problemów z dostawami żywności jest to uzasadnione, do śledztwa włączają się organy rządowe. Biały Dom twierdzi, że śledztwo prowadzone przez FBI prowadzi do Rosji. W związku z tym kontaktowano się już z władzami rosyjskimi.

Źródło: JBS, Bloomberg