Japonia i Holandia dołączą do USA w ograniczaniu eksportu chipów do Chin

Japonia i Holandia zgodziły się dołączyć do USA w zaostrzaniu kontroli eksportu zaawansowanych maszyn do produkcji chipów do Chin. To bardzo silny cios dla ambicji technologicznych Pekinu. Sankcje obejmą głównie sprzęt produkowany przez ASML i Tokyo Electron.

Według Bloomberga, oba kraje w nadchodzących tygodniach prawdopodobnie ogłoszą, że przyjmą przynajmniej niektóre z szeroko zakrojonych środków, które USA wprowadziły w październiku, aby ograniczyć sprzedaż zaawansowanego sprzętu do produkcji półprzewodników. Administracja Bidena twierdzi, że środki te mają na celu uniemożliwienie chińskiej armii uzyskanie zaawansowanych półprzewodników.

W sobotę media informowały, że Stany Zjednoczone bezpośrednio zwróciły się do rządu Japonii o współpracę w hamowaniu chińskich wysiłków na rzecz opracowania wysokiej klasy półprzewodników.

Japonia i Holandia pod presją amerykańskiego rządu

Według źródeł Bloomberga, prośba została przekazana przez sekretarz handlu USA Ginę Raimondo podczas jej piątkowej rozmowy telefonicznej z japońskim ministrem przemysłu Yasutoshi Nishimurą. Prośba skierowana do Nishimury jest pierwszym ministerialnym wniiskiem Stanów Zjednoczonych w tej sprawie. Nacisk Waszyngtonu na stworzenie wielostronnych ram regulacyjnych wiąże się z obawami, że pojawią się luki w kontroli eksportu, jeśli Japonia i Holandia będą nadal dostarczać Chinom urządzenia niezbędne do produkcji zaawansowanych układów scalonych.

Amerykańska presja na Holandię w tej sprawie ma już ponad 4-letnią historię, bo rozpoczęła się w 2018 r. za rządów prezydenta Donalda Trumpa. Według raportu Reutersa z 2020 roku, holenderski rząd cofnął licencję ASML na eksport maszyn EUV do Chin po szeroko zakrojonej akcji ze strony rządu USA. Maszyny tej firmy są kluczowym elementem produkcji zaawansowanych układów scalonych, bo umożliwiają litografię EUV, która stosowana jest w procesie wytwarzania nowoczesnych chipów.

Źródło: Bloomberg