Operator sieci Plus uruchomił pierwszą komercyjnie dostępną sieć 5G w Polsce. Od poniedziałku 11 maja wszyscy chętni mogą wypróbować, jak działa 5G. Wystarczy mieć nowoczesny smartfon i abonament w Plusie (5G nie działa w ofertach prepaid). Teoretycznie można uzyskać przepustowość nawet 600 megabitów na sekundę, w praktyce prędkość transferu danych dochodzi do 500 Mbps, co i tak jest świetnym wynikiem.
Niestety aukcja na częstotliwości 5G z zakresu 3480-3800 MHz jest zawieszona (oficjalnie z powodu pandemii COVID-19), w dodatku z wyłącznie politycznych powodów rządzący próbują się pozbyć prezesa UKE, Marcina Cichego, co sparaliżuje prace UKE i jeszcze bardziej wydłuży wdrażanie technologii 5G na właściwych częstotliwościach (3,5-3,8 GHz) w Polsce.
Z tego też powodu operatorzy uruchamiają 5G na posiadanych już częstotliwościach, które wykorzystują obecnie także na potrzeby sieci 4G/LTE. Play na początku tego roku uruchomił sieć 5G na częstotliwości 2100 MHz. Niestety sieć ta nie jest dostępna publicznie, a jedynie testowo.
Plus jako pierwszy w Polsce udostępnił 5G wszystkim swoim abonentom, również na współdzielonej z 4G częstotliwości 2600 MHz w trybie TDD (Time Division Duplexing), czyli w paśmie oznaczonym kodem n38. Niestety liczba urządzeń dostępnych na rynku, które mają wbudowane modemy 5G obsługujące to konkretne pasmo jest dziś bardzo ograniczona. Plus poinformował w poniedziałek w komunikacie prasowym, że na chwilę obecną to jedynie cztery urządzenia – trzy smartfony (Huawei P40, Huawei P40 Pro i Huawei Mate Xs) oraz router ZTE MC801 (kosztuje 3799 zł). Niestety przykładowo najnowsze smartfony Samsung Galaxy S20 nie zadziałają w sieci 5G Plusa.
Opłata reprograficzna jest niemal pewna
W naszym programie w telewizji Biznes24 rozmawiamy także o opłacie reprograficznej od smartfonów i telewizorów, której wprowadzenia w Polsce chciałby ZAiKS. Związek chciałby, by opłat ta wynosiła aż 6% ceny urządzenia. Ponieważ marże na elektronikę są w Polsce bardzo niewielkie (obecnie to nawet poziom 0,5-1%), oznaczałoby to, że aby odprowadzić opłatę reprograficzną, importerzy musieliby podnieść ceny końcowe urządzeń. Czyli – za nowy podatek zapłacilibyśmy wszyscy z naszych własnych kieszeni.
Z drugiej strony artyści stoją po stronie ZAiKS-u, bo co prawda związek odprowadza dla nich tylko część pozyskanej opłaty, ale zawsze oznacza to dla nich jakieś dodatkowe pieniądze, które w obecnych czasach mogą im niemal ratować życie.
#Hot16Challenge podbija internet
Nie mogliśmy też nie wspomnieć o akcji #Hot16Challenge2, która rozgrzała cały polski internet w mijającym tygodniu. Zapoczątkowana przez rapera Solar akcja ma na celu zebranie pieniędzy na służbę zdrowia i wspomożenie lekarzy w walce z epidemią koronawirusa. Marzeniem Solara było uzbieranie miliona złotych, ale akcja znacznie przekroczyła jego oczekiwania – w tej chwili na stronie siepomaga.pl, gdzie trwa zbiórka, wpłacono już przeszło 2,5 miliona złotych (stan na 17 maja 2020). W akcję zaangażowali się nie tylko raperzy i hip-hopowcy, ale także politycy, dziennikarze, przedstawiciele firm oraz influencerzy. Z drugiej strony przy tak dużym zaangażowaniu tak wielu osób, dwa miliony złotych nie robi wcale tak dużego wrażenia…
Drugą część programu poświęciliśmy z kolei technologii Wi-Fi 6. To nowa generacja sieci bezprzewodowej, która teoretycznie umożliwia uzyskanie nawet gigabitowych przepustowości (czyli może zastąpić nawet sieci przewodowe Gigabit Ethernet), a także pozwala na łączenie się z routerem dziesiątkom urządzeń jednocześnie, bez obniżania wydajności sieci. Zapraszamy do oglądania!
