Honda Motor obniżyła dziś prognozę zysku netto za rok fiskalny kończący się w marcu 2022 r. do 4,8 mld dolarów. Niedobory układów scalonych i spowodowane tym cięcia produkcji kosztowały japońską firmę ponad miliard dolarów.
Jednocześnie zysk netto za półrocze do września wyniósł 3,4 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 143% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wtedy to pandemia mocno wpłynęła na wyniki sprzedaży koncernu. Japońskiego producenta samochodów dotknął jednak utrzymujący się od lata kryzys w branży półprzewodników. Honda gwałtownie zmniejszyła miesięczną produkcję w drugim kwartale, w tym wrześniową o 30% rok do roku. Ograniczenia związane z pandemią COVID-19 wpływające na produkcję w Azji Południowo-Wschodniej zakłóciły też łańcuch dostaw.
Honda tnie i będzie cięła
Cięcia produkcji to aktualnie największy problem dla firmy. Honda ogłosiła jej spadek w japońskich zakładach o 30% w październiku i o 10% w ledwo rozpoczętym listopadzie.
Aktualnie firma generuje zyski tylko dzięki swojej działalności w zakresie usług finansowych. Środki stymulujące gospodarkę, solidne kredyty i leasingi pomagają zrekompensować słabe zyski z działalności motoryzacyjnej, która jest przecież głównym filarem działalności.
W kwietniu Honda ogłosiła, że do 2040 roku będzie sprzedawać wyłącznie pojazdy elektryczne i napędzane ogniwami paliwowymi, co czyni ją jedynym japońskim producentem samochodów, który ogłosił całkowite odejście od pojazdów spalinowych. We wrześniu firma zapowiedziała też, że wejdzie w nowe branże, w tym wynoszenie na orbitę małych satelitów oraz latające samochody.
W ciągu najbliższych sześciu lat, Honda zwiększy też swoje wydatki na badania i rozwój do rekordowej kwoty 43 miliardów dolarów.
Źródło: Nikkei
