Google finansowo wesprze rozwój francuskich mediów
Firma Google ugięła się pod naciskiem francuskich mediów – wpłaci 60 mln euro na specjalny fundusz Digital Publishing Innovation, który ma pomóc w ich migracji z formy drukowanej do internetu (i zarabianiu na tym). Porozumienie zostało podpisane na najwyższym szczeblu, pomiędzy prezydentem Francji a szefem amerykańskiego giganta.
Francja nie jest pierwszym krajem, w którym Google zawarło tego typu porozumienie – wcześniej miało to miejsce w Belgii, niedługo być może dojdzie do tego w Niemczech, a niewykluczone, że ostatecznie na terenie Unii Europejskiej.
Przedstawiciele mediów mają do Google wiele zastrzeżeń, ale przede wszystkim chodzi o nieograniczone wręcz korzystanie z treści. Wyszukiwarka indeksuje artykuły, wyświetla ich tytuły i fragmenty, a przy nich reklamy. W ten sposób Google zarabia ogromne pieniądze na cudzych treściach, nie płacąc za nie ani centa. Początkowo postulaty francuskich wydawców dotyczyły właśnie opłat za te treści, tzw. "podatku od linków", ale Google zagroziło, że przestanie je indeksować. Ponieważ obie strony nie mogą bez siebie istnieć, ostatecznie uzgodniono inne rozwiązanie.
Inne zarzuty odnośnie Google dotyczą "niesprawiedliwego" indeksowania poszczególnych treści . Jak wiadomo, firma ciągle kombinuje z algorytmami wyszukiwania – jedne treści faworyzuje, a inne usuwa z wyników. Ponadto Komisja Europejska prowadzi preciwko Google postępowanie antymonopolowe.
