Głosowania nad OOXML pełne kontrowersji
Nie tylko w naszym kraju okoliczności głosowania nad decyzją w sprawie poparcia dla standaryzacji OOXML budzą kontrowersje.
Dla przypomnienia: w wypadku Polski nie oddane głosy zostały uznane jako wyrażenie opinii „za”. „Ciekawie” było także w Niemczech: przyjęte tam zasady głosowania nie przywidywały możliwości opowiedzenia się „przeciw”; głosujący mogli oddać głos „za” lub zdecydować się na wstrzymanie od głosowania.
Głosowanie w Norwegii zakończyło się zdaniem lokalnych serwisów skandalem: pomimo odadania głosów „za” tylko przez Microsoft i lokalnego złotego partnera koncernu, podczas gdy 21 innych głosujących było „przeciw”, ostateczną decyzją organizacji normującej jest… „za”.
Dziwny przebieg miało miejsce głosowanie w Chorwacji. Głosujący opowiedzieli się stosunkiem głosów 14 do 3 za odstąpieniem od poparcia dla OOXML. Okazało się jednak, że z powodu zbyt małej liczby oddanych głosów (17 na 35 uprawnionych do głosowania) decyzja ta jest nieważna. Nieobecni podczas głosowania tłumaczą, że lokalny Microsoft informował ich o braku konieczności ponownego głosowania nad decyzją.
