Europa królem spamu
Ameryka zdetronizowana: 44 procent światowego spamu jest aktualnie rozsyłane z terytorium Europy.
Jest to dość niespodziewana zmiana, jako że jeszcze w listopadzie ubiegłego roku role dyły dokładnie odwrócone: z terenu Ameryki Północnej rozsyłane było 46 procent niechcianych przesyłek, Europa miała na swoim koncie 30,6% spamu.
Aktualnie Ameryka produkuje 35,1% spamu, ale co najbardziej niepokojące, nie oznacza to, że ilość wysyłanych przez amerykańskich spamerów spadła; ogólna ilość spamu wzrosła.
Do zdobycia przez Europę niechlubnego miana lidera w spamowania przyczynia się według Symantec – autora opracowania – dynamiczny wzrost rozpowszechnienia szerokopasmowych łącz. Na liście 10 krajów z największym nasyceniem takich łącz na 100 mieszkańców europejskie państwa zajmują osiem pozycji.
