Brokerzy chcą doić na NewConnect
Uproszczone zasady dopuszczenia i funkcjonowania na parkiecie; opłaty o ponad połowę mniejsze niż w przypadku parkietu głównego – NewConnect miał być szansą dla innowacyjnych spółek nowych technologii, będzie jednak rajem dla domów maklerskich i doradców.
Uproszczone zasady panujące na parkiecie NewConnect mają w zamyśle pomóc niewielkim spółkom IT, które w emisji akcji będą szukać środków na sfinansowanie badań i rozwoju. Dzięki mniejszym wymaganiom dotyczącym sprawozdawczości i niższym niż na głównym parkiecie GPW opłatom na debiut mieli sobie pozwolić niemal wszyscy zainteresowani.
Jak się jednak okazało, może się skończyć na dobrych chęciach zarządu parkietu. Brokerzy, którzy już ustalili cennik swoich usług na NewConnect, zamierzają pobierać prowizje równe (lub nawet wyższe) niż na na rynku regulowanym.
Wyższe niż planowane opłaty czekają nie tylko inwestorów zainteresowanych akcjami, ale także same notowane spółki. Uproszczona procedura wprowadzania podmiotów na parkiet nie wiąże się wcale z obniżeniem stawek doradców, którzy dodatkowo będą pobierać przez rok od notowanych opłaty za doradztwo w wysokości od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Interwencję w tej sprawie zapowiedziało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Parkiet NewConnect rusza 30 sierpnia.
