Booksy nie działa – zawiniła wizja lockdownu?
Aplikacja do rezerwacji wizyt w salonach Booksy nie działa. Klienci zgłaszają awarię na facebookowym profilu firmy.
Najprawdopodobniej winne jest obciążenie aplikacji przez klientów, którzy na wieść o możliwym wprowadzeniu twardego lockdownu związanego z kolejną falą zachorowań na COVID-19, lawinowo rzucili się do zamawiania usług kosmetycznych i fryzjerskich.
Na facebookowym profilu Booksy niezadowoleni klienci wyrażają swój zawód związany z awarią usługi.
Booksy – darmowa aplikacja do rezerwacji usług
Aplikacja Booksy nie działa. Klienci cenią ją za wygodę w rezerwacji usług w salonach kosmetycznych i fryzjerskich. Dzięki niej mogą rezerwować je przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu nie ruszając się z domu lub biura.
Dodatkowo można sprawdzać oferty salonów z okolicy, oceniać je i przeglądać wiarygodne opisy innych użytkowników.
Można także korzystać z promocji oferowanych przez salony. Klienci mają możliwość przeglądania swoich rezerwacji, korzystać z systemu przypomnień, ponownych rezerwacji itp.
Co więcej, za usługi można zapłacić poprzez aplikację – nie trzeba nosić ze sobą portfela, co jest bardzo wygodne.
Kilka miesięcy temu Booksy połączyło się z Versum, które było konkurencyjnym portalem do zamawiania usług. Dzięki temu w dobie pandemii, gdy tylko obostrzenia zostały poluzowane, klienci zyskali dostęp do znacznie większej bazy salonów kosmetycznych i fryzjerskich.
Źródło: inf. własna, Booksy
Entuzjasta technologii IT, mobile, wearables. Freelancer, od lat w branży mediów IT/Mobile (CD-Action, NeXT, PC Format, CafePC.pl, Benchmark.pl, Mobility, Komputer Świat, Bezprawnik, Startupmag, IoTLab.pl) , były PRowiec (Sweex i Hannspree) i logistyk. Pasjonat jedzenia, gotowania, zdrowego odżywiania, wędrówek, jazdy na rowerze, książek, kina, opery, teatru i wielu innych.