Black Friday 2021 bez rekordu sprzedaży w USA

Tegoroczny Black Friday 2021 przyniósł mniejszą sprzedaż niż w 2020 roku. Mimo ruchu zwiększonego w sklepach detalicznych o niemal 50 proc. Ludzie wydali w tym czasie 8,9 mld dolarów.

Black Friday – Czarny Piątek

Najpierw pojawił się w USA, a potem migrował do innych krajów. Black Friday, czyli Czarny Piątek, jest w pewnym sensie dniem, na który czeka masa ludzi. Tego dnia niemal wszystkie sklepy i firmy organizują wyprzedaże, obniżki cen, sprzedaże łączone w obniżonych cenach i inne promocje.

Tego dnia w hipermarketach odbywają się niezwykłe igrzyska. Ludzie tłoczą się przed drzwiami, a gdy ochrona lub pracownicy je otworzą, często wręcz dziki tłum wlewa się do wnętrza i porywa wystawione na sprzedaż towary.

Często ludzie wiedzą, co chcą kupić, bo sklepy ogłaszają, co będzie podlegało przecenie. Bywa jednak tak, że wpadając do wnętrza, ludzie łapią co popadnie, byle tylko kupić towar taniej. Telewizory, konsole, komputery, smartfony, a także suknie ślubne, płaszcze i inne dobra trafiają w ręce tłumu.

Co roku telewizje pokazują nagrania z sytuacjami, gdy ludzie wyrywają sobie ostatnie sztuki przecenionych towarów. Dlaczego tak się dzieje? Jest to spowodowane ogromnymi obniżkami. Sklepy chcąc pozbyć się starego towaru, który zalega w magazynach, ogłaszają przeceny nawet o kilkadziesiąt procent! Sprzęt, który kosztował sporo pieniędzy, można często kupić za mniej niż pół ceny. Co ciekawe, gdy minie Black Friday, ceny wracają do zwykłego poziomu lub nieco tylko niższego niż przed przecenami.

Black Friday 2021 bez rekordu sprzedaży w USA

W tym roku nie padł niestety rekord sprzedaży w USA. W czasie Black Friday w ubiegłym roku ludzie wydali na towary około 9 mld dolarów. Black Friday 2021 przyniósł sprzedaż w wysokości 8,9 mld dolarów. Stało się tak mimo zwiększenia ruchu w sklepach detalicznych aż o 47,5 proc. Mimo tego i tak są niższe od zanotowanych w 2019 roku przed pandemią aż o 28,3 proc. Dane te podał SensorMatic.

„Chociaż zakupy w sklepach wciąż nie powróciły do poziomu z 2019 r., więcej kupujących czuło się komfortowo, odwiedzając sklepy osobiście w ten Black Friday, niż w 2020 r. Jednym z czynników napędzających ten zwiększony ruch mogą być ciągłe wyzwania związane z łańcuchem dostaw i opóźnieniami w dostawach, które powodują, że konsumenci robią zakupy wcześniej, aby zapewnić, że ich prezenty dotrą na czas. W obliczu ciągłych wyzwań kadrowych, spowodowanych brakiem siły roboczej, sprzedawcy detaliczni mogą wykorzystywać rozwiązania oparte na danych, aby zapewnić, że ich sklepy są odpowiednio obsadzone, a półki są zapełnione w przewidywanych ruchliwych dniach zakupów” – powiedział Brian Field, starszy dyrektor ds. globalnego doradztwa detalicznego w Sensormatic Solutions.

Jak wynika z badań, największy ruch w sklepach zanotowano w godzinach od 13:00 do 15:00, czyli podobnie, jak w latach poprzednich.

„Detaliści rozpoczęli oferty świąteczne na początku tego roku, aby rozłożyć szczyty ruchu w całym sezonie, pomagając uniknąć zatłoczonych sklepów w Czarny piątek, lepiej śledzić i planować zapasy oraz zapewnić lepsze wrażenia z zakupów świątecznych. Według ankiety Sensormatic Solutions 2021 świątecznych nastrojów konsumenckich 65 proc. amerykańskich konsumentów planuje robić zakupy w sklepie w tym okresie świątecznym z powodów takich jak przeglądanie pomysłów na prezenty lub oglądanie/dotykanie produktów przed zakupem. Niedokładności związane z zapasami towaru są szczególnie szkodliwe o tej porze roku, ponieważ popyt jest największy i istnieje większe ryzyko utraty przychodów, produktywności i kupujących. Sprzedawcy detaliczni mogą korzystać z rozwiązań inwentaryzacji wykorzystujących technologię RFID, aby ograniczyć braki w zapasach, mając odpowiednie zapasy we właściwym miejscu we właściwym czasie” – tak podsumował zmniejszenie wydatków na zakupy w okresie Black Friday 2021 Brian Field.

Przewiduje się, że to rozłożenie zakupów na dłuższy okres związane jest z przygotowaniami do zakupów przedświątecznych i ewentualnych wyprzedaży w tym okresie oraz tuż przed i po nowym roku, gdy sklepy także będą pozbywały się zasobów magazynowych przed przyjęciem towaru z nowych linii, w tym modeli na rok 2022.

Źródło: SensorMatic