Wojna w Ukrainie blokuje dostawy surowców dla producentów układów scalonych
Ajit Manocha, prezes i dyrektor generalny stowarzyszenia branżowego SEMI, mówi, że producenci układów scalonych mają trudności ze znalezieniem zamienników dla niezbędnych surowców kupowanych wcześniej w Ukrainie.
Globalny kryzys podaży półprzewodników wywołany pandemią koronawirusa prawdopodobnie przeciągnie się na najbliższych dwóch lat, ponieważ konflikt rosyjsko-ukraiński dławi dostępność kluczowych materiałów wykorzystywanych do ich produkcji – poinformował wczoraj Ajit Manocha, prezes i dyrektor generalny SEMI, globalnego stowarzyszenia firm i profesjonalistów zajmujących się projektowaniem i produkcją elektroniki.
Producenci układów scalonych mają trudności ze znalezieniem zamienników surowców kupowanych wcześniej w Ukrainie, głównie wysoko oczyszczonych gazów szlachetnych, takich jak neon, hel i krypton.
Nie ma łatwo dostępnego zamiennika dla surowców pochodzących z Ukrainy – powiedział Ajit na dwudniowej konferencji branżowej SEMICON Southeast Asia, która odbyła się w malezyjskim stanie Penang.
Powiedział też, że światowy kryzys w łańcuchu dostaw ma ustąpić dopiero w 2024 r., ponieważ zakłócenia spowodowane walkami w Ukrainie będą nadal utrudniać dostawy.
Zaobserwowaliśmy, że średni czas realizacji dla producentów sprzętu wydłużył się z trzech do czterech miesięcy do 10-12 miesięcy – dodał.
Wojna w Ukrainie tworzy geopolityczną presję
Zakłócenia w fabrykach i transporcie podczas pandemii, w połączeniu z rosnącym popytem na elektronikę w czasie lockdownów, spowodowały spustoszenie w łańcuchach dostaw produktów na całym świecie. Są one teraz dodatkowo obciążone geopolityczną presją rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Ajit powiedział, że w ciągu najbliższych kilku lat na całym świecie pojawią się 92 nowe zakłady produkcyjne, aby zaspokoić rosnący popyt na półprzewodniki, jednak nie oczekuje się, że sytuacja ulegnie poprawie, dopóki wszystkie zakłady nie zostaną uruchomione.
Powiedział też, że wiele firm zajmujących się półprzewodnikami zwiększa wydajność produkcji, co może skutkować „większym zrównoważeniem” podaży i popytu w ciągu najbliższych dwóch lat.
Według Ajita głównym problemem dla przemysłu jest brak mikrokontrolerów niezbędnych producentom maszyn służących do wytwarzania układów scalonych.
Teraz potrzebujemy chipów do produkcji chipów i kierujemy wezwanie do przemysłu, aby nadał priorytet producentom maszyn – powiedział.
Źródło: Nikkei
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.