Tesla pozywa inżyniera Alexa Khatilova za kradzież oprogramowania WARP Drive

Tesla pozywa niedawno zatrudnionego inżyniera oprogramowania Alexa Khatilova, który podobno ukradł kod systemu WARP Drive.

WARP Drive firmy Tesla

Oprogramowanie wewnętrzne firmy zazwyczaj pozyskują od innych podmiotów, które zajmują się głównie tworzeniem systemów ERP. Tesla nie podąża drogą wyznaczoną przez innych i sama skupia się na własnych rozwiązaniach. Sama stworzyła własny system ERP od podstaw i nazwała go WARP Drive. Jest to termin wykorzystywany w serialach i filmach z uniwersum Star Trek, który oznacza prędkość światła.

Za jego rozwój odpowiadał wieloletni dyrektor ds. Informacji Tesli Jay Vijayan. W 2014 roku mówił – „Wizją firmy Elona jest organizacja zbudowana pionowo, w której przepływ informacji przebiega bezproblemowo pomiędzy działami i gdzie informacje zwrotne od klientów spływają niejako w pętli zwrotnej. Aby zapewnić naszym klientom najlepszy możliwy produkt, obsługę i ogólne informacje w najszybszy możliwy sposób, musieliśmy mieć proste i obsługiwane centralnie oprogramowanie do operacji biznesowych. Takiego systemu nie było na rynku i musieliśmy stworzyć go od podstaw.”

Elon Musk polecił swoim pracownikom stworzenie systemów, które obsługiwałyby wszystkie jego firmy. WARP Drive miał za zadanie zapewnić obieg informacji wewnątrz firm. Chodziło także o to, aby automatyzował wiele procesów, od zakupów, przez produkcję, po gospodarkę zapasami.

Czy inżynier oprogramowania, Alex Khatilov, ukradł oprogramowanie WARP Drive?

Tesla zatrudniła Alexa Khatilova w dziale rozwoju oprogramowania. Niestety okazało się, że pracownik ten ma inne zamiary, niż wspomaganie Tesli.

W pozwie złożonym przez Teslę wobec swojego byłego pracownika, Alexa Khatilova, czytamy – „Tesla zatrudniła pozwanego jako inżyniera automatyzacji oprogramowania 28 grudnia 2020 r. W ciągu trzech dni zaczął kraść tysiące wysoce poufnych plików oprogramowania z bezpiecznej sieci wewnętrznej Tesli, przenosząc je na swoje osobiste konto w chmurze w Dropbox, do którego Tesla nie ma dostępu. Pliki składają się ze „skryptów” zastrzeżonego kodu oprogramowania, nad którego zbudowaniem Tesla spędziła lata pracy inżynierskiej. Wykonywanie tych skryptów automatyzuje szeroki zakres funkcji w całej firmie Tesli. Tylko kilku wybranych pracowników Tesli ma nawet dostęp do tych plików; a jako członek tej grupy pozwany skorzystał z tego dostępu do pobrania plików niezwiązanych z jego pracą ”.

Pracownicy Tesli uzyskali dostęp do konta Dropbox inżyniera, na którym znaleźli pliki, które są poufne – „Dział ds. bezpieczeństwa Tesli wykrył nieautoryzowane pobranie plików 6 stycznia 2021 r. Tego dnia pracownicy działu skonfrontowali się z pozwanym i przesłuchali go. Podczas tego wywiadu wielokrotnie twierdził, że przekazał tylko kilka osobistych dokumentów administracyjnych. Po otrzymaniu monitu dał śledczym Tesli dostęp do swojego konta Dropbox, gdzie odkryli oni, że twierdzenia Pozwanego były jawnymi kłamstwami: śledczy Tesli znaleźli tysiące poufnych skryptów komputerowych Tesli na jego koncie Dropbox. Pozwany następnie twierdził, że w jakiś sposób „zapomniał” o tysiącach innych plików, które ukradł (prawdopodobne kolejne kłamstwo). Stało się jasne, że oskarżony bezczelnie próbował zniszczyć dowody, pospiesznie usuwając klienta Dropbox i inne pliki na początku przesłuchania, kiedy śledczy próbowali uzyskać zdalny dostęp do jego komputera ”.

Dochodzenie Tesli

Tesla zatrudnia zespół inżynierów, którzy pomagają zautomatyzować działania oprogramowania, wykorzystując informacje uzyskane od liderów biznesowych. Piszą oni skrypty w języku programowania Python. Chodzi o automatyzację zadań i testowanie procesów w celu upewnienia się, że działają poprawnie. Te skrypty są unikalne dla Tesli i działają na WARP Drive, oprogramowaniu wewnętrznym Tesli.

Każdy nowy system jest czasochłonny i kosztowny w przygotowaniu. Jak donosi Tesla, zajęło to w sumie „200 osobolat” (swoją drogą, ciekawy termin). Tesla domaga się od inżyniera odszkodowania, które zostanie ustalone na rozprawie, oraz nakazu zablokowania pozwanemu udostępniania jakichkolwiek informacji innym firmom.

Pena treść pozwu znajduje się pod tym linkiem.

Walka Tesli o swoje prawa

Taki pozew to nie pierwszyzna dla Tesli. Firma Elona Muska procesowała się już z Martinem Trippem o 400 tys. dolarów. Chodziło o ujawnienie przez niego poufnych danych firmy.

Kolejne pozwy i sprawy toczą się między innymi o kradzież kodu Autopilota, który został udostępniony firmie Xpeng. Jest to chiński producent samochodów elektrycznych.

Tesla sądzi się także z producentem autonomicznych pojazdów Zoox, Amazonem, a także z firmą Rivian, która buduje półciężarówki elektryczne w USA.

Źródło: The Verge

Ilustracja tytułowa: Wikimedia