Ustawa o Usługach Cyfrowych ma zabronić reklam bazujących na danych wrażliwych
Parlament Europejski chce, aby Ustawa o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) zabraniała reklam bazujących na danych wrażliwych, czyli orientacji seksualnej, religii, zdrowiu i pochodzeniu rasowym lub etnicznym. Większość głosowała za wprowadzeniem zakazu.
Christel Schaldemose, która przewodzi zespołowi negocjacyjnemu Parlamentu, po głosowaniu powiedziała – „Dzisiejsze głosowanie pokazuje, że posłowie do PE i obywatele UE chcą ambitnej regulacji cyfrowej na miarę przyszłości. Wiele się zmieniło w ciągu 20 lat, odkąd przyjęliśmy dyrektywę o handlu elektronicznym. Platformy internetowe stają się coraz ważniejsze w naszym codziennym życiu, przynosząc nowe możliwości, ale także nowe zagrożenia. Naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że to, co jest nielegalne poza internetem, jest nielegalne w internecie. Musimy zapewnić wprowadzenie przepisów cyfrowych z korzyścią dla konsumentów i obywateli. Teraz możemy rozpocząć negocjacje z Radą i wierzę, że będziemy w stanie rozwiązać te problemy”.
Ustawa o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) ma zabronić reklam bazujących na danych wrażliwych
Ustawa o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act), nad którą głosował niedawno Parlament Europejski będzie wprowadzona. Zdecydowana większość (530 głosów za, 78 przeciw, 80 wstrzymało się od głosu) głosowała za koniecznością regulacji rynku reklam, które bazują na danych wrażliwych. Chodzi o reklamy, w których pojawiają się treści bazujące na orientacji seksualnej, religii, zdrowiu i pochodzeniu rasowym lub etnicznym.
Aktywiści, którzy lobbują za wprowadzeniem kontroli mediów cyfrowych, apelują o tym, aby instytucje europejskie rozprawiły się z nadużyciami, jakie pojawiają się w internecie. Chodzi o reklamy, które bazują na danych użytkowników niekoniecznie chcących, aby wykorzystywano je w taki sposób.
Jednym z przykładów podawana jest afera Cambridge Analytica, w której wyświetlano reklamy dotyczące wyborów w USA, co mogło mieć na nie wpływ. Pewne działania aplikacji i stron w internecie może nosić znamiona manipulacji i to wpłynęło zapewne na działania Parlamentu Europejskiego.
Co zmieni Ustawa o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act)?
Ustawa o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) wpłynie na branżę technologiczną i to w bardzo dużym zakresie. Jej wprowadzenie sprawi, że strony i aplikacje nie będą mogły kierować do nas reklam bazujących na naszym pochodzeniu, płci, wyznaniu, przekonaniach politycznych itp.
Zmianie będą musiały ulec wszelkie działania branży reklamowej i modele biznesowe firm oraz organizacji.
Użytkownicy, którzy nie wyrazili zgody na dostęp do swoich danych, wymaganych przez niektóre aplikacje, mają mieć zapewniony alternatywny dostęp do usług.
Odbiorcy usług cyfrowych i reprezentujące ich organizacje muszą mieć możliwość dochodzenia naprawienia wszelkich szkód wynikających z nieprzestrzegania przez platformy ciążących na nich obowiązków dochowania należytej staranności.
Aby jednak ustawa weszła w życie, rozpoczną się negocjacje z Radą, która reprezentuje 27 rządów UE. Ogólnie znane są jej preferencje, które nie pokrywają się z wynikami głosowania Parlamentu. Większość jej przedstawicieli do tej pory uważało, że ograniczanie kierunkowania reklamy negatywnie wpływa na postęp.
Źródło: Parlament Europejski
Entuzjasta technologii IT, mobile, wearables. Freelancer, od lat w branży mediów IT/Mobile (CD-Action, NeXT, PC Format, CafePC.pl, Benchmark.pl, Mobility, Komputer Świat, Bezprawnik, Startupmag, IoTLab.pl) , były PRowiec (Sweex i Hannspree) i logistyk. Pasjonat jedzenia, gotowania, zdrowego odżywiania, wędrówek, jazdy na rowerze, książek, kina, opery, teatru i wielu innych.