Sprzęt Huawei zacznie znikać z amerykańskich sieci telekomunikacyjnych
Nie ma chyba na amerykańskiej ziemi sieci telekomunikacyjnej, która nie korzysta ze sprzętu Huawei bądź ZTE. Już niedługo ulegnie to zmianie i urządzenia obu firm znikną z USA. Proces rozpocznie się niedługo, ale potrwa przynajmniej do końca przyszłego roku.
W ostatni piątek amerykańska Federalna Komisja Łączności oficjalnie rozpoczęła program refundacji kosztów wymiany sprzętu produkowanego przez dwie chińskie firmy, które zostały uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Oznacza to, że telekomy mogą ubiegać się o dotacje na usunięcie urządzeń Huawei i ZTE z ich sieci.
Dla docelowych odbiorców programu, zazwyczaj małych operatorów z nie więcej niż 10 milionami klientów, rok 2022 będzie szalenie pracowity. Bez dotacji, te telekomy nie byłby w stanie pozwolić sobie na wymianę sprzętu, a to oznaczałoby konflikt z prawem. Nawet teraz, gdy będą na to pieniądze, może się okazać, że zabraknie czasu na wymianę, bo firmy będą miały na to tylko rok od momentu trzymania pierwszych pieniędzy, a wnioski można będzie składać tylko do połowy stycznia przyszłego roku.
Sprzęt Huawei i ZTE trzeba czymś zastąpić
Sprzęt trzeba wymienić, ale najpierw operatorzy muszą kupić nowe urządzenia, a to nie będzie takie proste. Jak większość branż, tak i ta boryka się aktualnie z brakiem układów scalonych na rynku. Potentaci tacy jak Nokia i Ericsson nie są wyjątkiem, więc mogą nie sprostać tak poważnym zamówieniom płynącym z całej Ameryki. Jeśli sprzęt nie dotrze na czas, małe sieci telekomunikacyjne staną przed nieprzyjemnym wyborem. Albo odetną część swoich klientów od usług, albo wejdą w konflikt z prawem.
A co stanie się ze sprzętem Huawei i ZTE? Nim zajmą się specjalistyczne firmy zajmujące się utylizacją elektroniki. Już pewnie zacierają ręce, bo urządzeń na przemiał będą gargantuiczne ilości.
Źródło: Bloomberg
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.