Google usunie dane o historii lokalizacji wizyt w klinikach aborcyjnych

Google usunie dane o lokalizacji pokazujące, kiedy użytkownicy odwiedzali klinikę aborcyjną. Amerykański gigant zareagował tak na obawy użytkowników, że cyfrowy ślad mógłby stanowić poszlakę dla organów ścigania, jeśli ktoś przerwałby nielegalnie ciążę.

W związku z tym, że amerykański sąd najwyższy zdecydował w ubiegłym miesiącu, że konstytucja nie gwarantuje już wolności obywateli w sprawie aborcji, przemysł technologiczny zaczął się obawiać, iż policja może uzyskać nakazy pozwalające jej na uzyskanie historii wyszukiwania, geolokalizacji i innych informacji ujawniających przebieg ciąży.

Google News

Firma stwierdziła w swoim wpisie na blogu, że nadal będzie odpierać zbyt szerokie żądania władz dotyczące historii przeglądania czy właśnie geolokalizacji. Wspomniała też, że historia lokalizacji konta Google jest domyślnie wyłączona.

Żądania organów ścigania dotyczące danych użytkowników: Google ma długą historię odpierania zbyt szerokich żądań organów ścigania, w tym całkowitego sprzeciwu wobec niektórych żądań. Bierzemy pod uwagę oczekiwania dotyczące prywatności i bezpieczeństwa osób korzystających z naszych produktów i informujemy ludzi, gdy spełniamy żądania władz, chyba że jest to zabronione lub zagrożone jest życie – na przykład w sytuacji kryzysowej. Jako pierwsza duża firma regularnie informujemy o liczbie i rodzajach żądań agencji rządowych.

Google automatycznie usunie historię lokalizacji

W najbliższych tygodniach, dla tych, którzy używają historii lokalizacji, wpisy pokazujące wrażliwe miejsca, w tym ośrodki płodności, kliniki aborcyjne i ośrodki leczenia uzależnień będą usuwane wkrótce po wizycie. Firma nie wspomina jednak, jak będzie identyfikować takie wizyty lub czy wszystkie powiązane dane zostaną usunięte z jej serwerów.

Parler

Google jest pierwszą firmą technologiczną, która publicznie mówi, jak będzie obsługiwać dane użytkowników w odpowiedzi na obawy związane z orzeczeniem sądu i tym, jak mogą one zostać wykorzystane przez organy ścigania.

Firma poinformowała również, że będzie oznaczyć amerykańskich reklamodawców zapewniających dostęp do aborcji, nawet jeśli nie mają własnych obiektów i wysyłają oni pigułki „dzień po” pocztą, po wirtualnej konsultacji.

Źródło: Google

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x