Site icon ITbiznes

Canon ofiarą ransomware. Przestępcy ukradli 10 TB danych

Canon aparat obiektywy

Tym razem padło na Canona. Grupie cyberprzestępców działającej pod nazwą Maze udało się włamać na serwery Canona. Pobrali oni z nich 10 TB plików, po czym pliki te zaszyfrowali bardzo silnym algorytmem. Unieruchomili jednocześnie pocztę i amerykańskie strony internetowe Canona.

O kolejnych przedsiębiorstwach, które padły ofiarą ataków typu ransomware, informujemy dosłownie co kilka dni. W ostatnim czasie bardzo głośne były problemy Garmina. Firma ostatecznie zapłaciła okup – 10 milionów dolarów – za odszyfrowanie swoich plików.

Tym razem pechowa okazała się firma Canon. Przestępcy dostali się do wewnętrznych systemów firmowych i pobrali 10 TB plików, które następnie zaszyfrowali. Zablokowali także skrzynki email, platformę Microsoft Teams i strony usa.canon.com, canoneos.com i wiele innych. W chwili obecnej wyświetlają one następujący komunikat:

Serwisowi BleepingComputer udało się dotrzeć do wiadomości, którą przestępcy przesłali do Canona. Informują w niej, że jeśli nikt się z nimi nie skontaktuje w przeciągu trzech dni, poinformują publicznie o ataku, a po siedmiu dniach opublikują wszystkie pozyskane dane. Zrezygnują z tych kroków tylko w sytuacji, gdy Canon zapłaci okup. Zobowiązują się wówczas do przesłania Canonowi oprogramowania deszyfrującego, a także do usunięcia pozyskanych plików ze swoich komputerów.

Maze to grupa cyberprzestępców, która wyspecjalizowała się w podobnych atakach. Jej ofiarami są firmy LG, Xerox (o tym ataku pisaliśmy przed miesiącem), Conduent, MaxLinear, Cognizant czy miasto Pensacola.

Exit mobile version