HTC wypada z giełdowego indeksu
Zasłużony weteran rynku smartfonów zmaga się z kłopotami: jego najnowsze urządzenia nie spotkały się ze szczególnie ciepłym przyjęciem ze strony kupujących, a spadająca kapitalizacja HTC na tajwańskiej giełdzie doprowadziła do usunięcia producenta z indeksu FTSE TWSE Taiwan 50, zrzeszającego 50 największych spółek technologicznych wyspy.
21 września miejsce HTC zajmie Eclat Textile, producent elastycznych włókien. Malejąca wycena giełdowa producenta to rezultat słabszych niż zakładano wyników finansowych -dość powiedzieć, że sierpniowe przychody producenta były najniższe od… ośmiu lat.
Obecnie na smatfony HTC decyduje się zaledwie 2% kupujących – jeszcze cztery lata temu sprzedaż urządzeń producenta był pięć razy większy. Lider rynku, Samsung, kontroluje obecnie 21% rynku.
W rezultacie HTC zapowiedziało zwolnienie 15% pracowników oraz obniżenie kosztów operacyjnych o 35%. Receptą na wyjście z kryzysu ma być „skupienie się na przewagach produktów oraz wyjście poza rynek smartfonów".
Obecne modele HTC, mimo zgodnego chwalenia przez branżę, nie zyskały uznania klientów. Spółka w ciągu ostatnich lat skupiała się na zbudowaniu skojarzeń marki z branżą modową i lifestyle, odchodząc od prostego wizerunku producenta dobrych telefonów.
W międzyczasie HTC dywersyfikowało ofertę, skupiając się głównie na akcesoriach do smartfonów. Najnowsze dzieło firmy, mające zadebiutować na rynku w przyszłym roku, to już krok nieco dalszy od głównego biznesu – to zbudowane we współpracy z Valve gogle wirtualnej rzeczywistości.
