Amazon pod lupą KE
Komisja Europejska rozpoczęła dochodzenie antymonopolowe w sprawie stosowania przez Amazon antykonkurencyjnych zapisów w umowie z dostawcami. Sprawa dotyczy handlu książkami elektronicznymi i – jak podkreślają przedstawiciele Komisji – nie oznacza, że gigantowi zostaną postawione zarzuty.
Pod lupą znalazły się klauzule nakazujące wydawcom informowanie Amazon, jeśli warunki współpracy oferowane konkurentom były korzystniejsze. Handlowy gigant zapewniał sobie także w umowie konieczność złożenia mu takiej samej oferty handlowej lub „poprzez inne działania” zapewnienia, że będzie ona „przynajmniej tak samo dobra”.
Komisja Europejska jest zdania, że takie zapisy uderzają w konkurentów Amazona, utrudniając im tworzenie nowych, innowacyjnych ofert oraz usług. Celem wszczętego dochodzenia jest sprawdzenie, czy zapisy w umowach nie ograniczają konkurencji i nie wpływają negatywnie na możliwość wyboru dostawcy przez klientów końcowych.
Jeśli KE uzna, że Amazon nadużywa swojej pozycji na rynku, a podobne zapisy znajdą się w umowach o współpracy z dostawcami z innych sektorów, największy sklep internetowy może mieć kłopoty podobne do Microsoftu, który został ukarany gigantyczną grzywną.
Amazon zadeklarował pełną współpracę podczas prowadzenia dochodzenia.