Dell w coraz gorszej kondycji

Przychody i zyski Della nadal spadają. W raporcie obejmującym pierwszy kwartał fiskalny 2014 roku firma informuje, że przychody zamknęły się kwotą 14,074 mld dolarów (spadek o 2 proc.), zysk operacyjny – 226 mln dolarów (spadek o 73 proc.), a zysk netto – 130 mln dolarów (spadek aż o 79 proc.). Porównanie dotyczy analogicznego okresu roku poprzedniego, a także kwot obliczonych zgodnie ze standardami GAAP.

Zysk na akcję (GAAP) zmniejszył się do 7 centów, co również stanowi spadek o 81 proc. względem ubiegłego roku. Jednak inwestorzy mając na uwadze być może rychły wykup akcji, nie są skłonni do ich pozbywania się – walory kosztują nadal ponad 13 dolarów, a ich cena nie zmieniła się nawet po publikacji fatalnych danych. Tyle, że wykup może się opóźnić, bo główni akcjonariusze – Carl Icahn i fundusz Southeastern Asset Management – wciąż twierdzą, że obecna wycena spółki na poziomie 24,4 mld dolarów jest zbyt niska. Ciekawe, ile spadkowych kwartałów potrzeba, by zmienili zdalnie.

Największym zmartwieniem Della, ale także innych producentów sprzętu, jest oczywiście rynek pecetów. Stratny jest cały dział End User Computing, a najbardziej spadły przychody ze sprzedaży rozwiązań mobilnych – do 3,618 mld dolarów, czyli o 16 procent. Słabo wygląda także sprzedaż pamięci masowych – zamknęła się kwotą 424 mln dolarów (spadek o 10 proc.), za to przychody ze sprzedaży serwerów są coraz większe – wyniosły 2,7 mld dolarów (wzrost o 14 proc.). Cały dział Enterprise Solutions Group zanotował 10-procentowy wzrost sprzedaży.
Jest więc bardzo możliwe, że Dell jako wyłącznie dostawca rozwiązań dla biznesu (jak np. IBM) byłby firmą o znacznie lepszej kondycji niż obecnie.

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x