UE skończy z licencjonowaniem oprogramowania?

Nowe zapisy prawa unijnego, które zostaną poddane pod głosowanie 24 marca, mogą zrównać sprzedaż oprogramowania ze sprzedażą tradycyjnych, materialnych dóbr.
Nowa dyrektywa, która – jak łatwo się domyśleć – wzbudza wiele kontrowersji i protestów w środowisku producentów oprogramowania, będzie podlegać głosowaniu europejskiego parlamentu 24 marca.

Nowe prawo ma za zadanie lepiej chronić prawa konsumentów – w ramach proponowanych zapisów wszelkie dobra cyfrowe, takie jak oprogramowanie czy usługi online, definiowane są dokładnie w taki sam sposób, w jaki rozumiane są wszelkie inne dobra materialne: książki, artykuły spożywcze, czy samochody.

Dla konsumentów oznacza to, że nie licencjonowaliby kopii zakupionych aplikacji, ale staliby się ich właścicielami, ze wszelkimi prawami z tymi związanymi. Zapisy EULA przestaną obowiązywać na terenie Unii.

Celem przygotowywanej dyrektywy jest konsolidacja i wzmocnienie praw konsumenta, które już obowiązują na terenie Europy.

Zapis punktu 11e preambuły, który może zmienić zasady sprzedaży oprogramowania brzmi następująco:

„Treści cyfrowe przekazywane konsumentowi w formie cyfrowej, jeżeli konsument ma możliwość trwałego korzystania lub w pewien sposób podobnego do fizycznego posiadania towaru, powinno się traktować jako towary na potrzeby stosowania postanowień niniejszej dyrektywy mających zastosowanie do umów sprzedaży. Prawo odstąpienia powinno jednak mieć zastosowanie jedynie do momentu, w którym konsument postanawia pobrać treści cyfrowe.”

Z treścią dyrektywy można zapoznać się pod tym adresem.

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x